18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#rozmowy

Ile jest prawdy w Teoriach Spiskowych?

kuba_okr • 2023-09-28, 16:30
4
Rozmowa z filozofem Tomaszem Stawiszyńskim o teoriach spiskowych!

Dowiecie się kim są Reptilianie, Anunnaki i jakie spiski rządzą światem! Czemu teorie spiskowe i pseudonauka są dla ludzi takie kuszące? Jak radzić sobie w świecie, który coraz mniej rozumiemy? Czy któreś spiski są prawdziwe? Jak nie dać się wciągnąć w wir dezinformacji?

Rosyjskie rozmowy w toku

_Yarko_ • 2020-05-23, 14:23
258
Kto jest ojcem?
Bo podobno nie zdradzała.


Wymagana podstawowa znajomość języka.
żmij • 2020-05-23, 14:35  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (48 piw)
Matt napisał/a:

To komu w koncu dala dupy bo ni ch*ja nicc nie rozumie.



Szybciej będzie, jak powiedzą komu nie dała :D

Mimo wszystko wolałem starsze programy ze wschodu.

Rozmowy kwalifikacyjne

ingwar • 2014-11-29, 19:03
138
A więc krótko i na temat o tym jak jestem w trakcie poszukiwania pracy.
Wiec zacznę od tego, że skończyłem a raczej jestem już na finiszu studiów inżynierskich i miałem przyjemność odbyć 3 rozmowy w 3 różnych firmach z czego 2 wam przedstawię.


R-Pani rekrutująca, J- ja

I rozmowa

Na początku:
J- Mam do Pani jedną uwagę.
R- Słucham.
J- To nic złośliwego ale nie ma czegoś takiego jak wolny wakat, jest tylko wakat
R- aha

Pani napisała w mailu informacyjnym, że rozmowa jest w sprawie wolnego wakatu.


II rozmowa

R- Czy chciał by Pan się dalej kształcić?
J- Tak
R- A w jakim kierunku?
J- Chciał bym pójść na studia z filozofii albo psychologi.
R- A dlaczego?
J- Bo chciał bym się przekonać dlaczego ludzie idą na takie kierunki skoro po nim nie ma pracy.
R- Ale ja jestem po psychologi.
J- A to przepraszam.


Pozdrawiam wszystkich rekruterów :ok:
woofer51 • 2014-11-29, 19:09  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (80 piw)
Student a "chciał bym" oddzielnie pisze. Nic dziwnego, że roboty nie możesz znaleźć...

ONR + UPR vs. JKM

Hyppio • 2013-09-06, 14:37
2
Widać, że niektórzy kompletnie zapominają o co chodzi w tym wszystkim. Zamiast zająć się rzeczową dyskusją na temat stanu państwa zaczynają się bawić w robienie "polityki" w jej najczarniejszym wydaniu. Wszystko oczywiście dotyczy wczorajszego wycieku prywatnej rozmowy szefa ONR-u Przemysława Holochera i prezesa UPR-u Bartosza Jóźwiaka.

Jako pierwszy odniósł się do tego Janusz Korwin Mikke, ponieważ w dyskusji dwóch wyżej wymienionych panów był fragment o celowym fałszowania podpisów zbieranych przez Komitet Wyborczy KNP w Rybniku.

Oto słowa samego przewodniczącego Kongresu Nowej Prawicy:

"Koledzy Narodowcy!
Piszę to, rzecz jasna, do prawdziwych narodowców, do polskiej Prawicy. Piszę – bo i my, i Wy, chcemy zbudować Państwo Polskie oparte o Prawo, Prawdę, Sprawiedliwość; by wyglądało ono inaczej, niż zdychająca, skorumpowana III Rzeczpospolita.
I ktoś nieustannie rzuca nam kłody pod nogi. Nagle – ni z tego ni z owego - demonstracyjnie „wyklucza się” mnie z Komitetu Honorowego Marszu Niepodległości (którego członkiem nigdy nie byłem – choć popierałem). Padają jakieś absurdalne oskarżenia...
Cóż – taka dziś jest polityka.
Tymczasem dwa dni temu ktoś (najprawdopodobniej hackerzy z Antify, podszywający się pod Wikileaks – ale: cholera wie...) włamał się na prywatna pocztę szefa ONR, p.Przemysława Holochera i upublicznił jej treść. Dziś zadzwoniłem do p.Holochera z wyrazami współczucia i sympatii – bo to są niedopuszczalne metody – ale On najwyraźniej nie zrozumiał moich intencyj.
Tymczasem te materiały szeroko wyciekły do Sieci – część „Tecki Holochera” trafiła nawet na WYKOP: http://www.wykop.pl/link/1640000/upr-falszowal-podpisy-by-zablokowac-korwina-holochergate/ – i, niestety, nie da się udawać, że ich nie ma. Muszę się więc do nich ustosunkować – bo dotyczą KNP i UPR.
Obszerne fragmenty poświęcone są mojej osobie – i problemowi: „Jak mnie załatwić?” - czy tez „Poczekać, aż umrę...”). Jedna rozmowa p.Holochera i p.Bartosza Józwiaka, prezesa UPR (człowieka tak zapiekłego w nienawiści do mnie, że w żywe oczy kłamie, że do Niego nie dzwoniłem – choć mam przeciez billingi...) dotyczy celowego fałszowania podpisów zbieranych przez mój Komitet Wyborczy w Rybniku, gdzie (ku naszemu zdumieniu) odrzucono nam wiele podpisów. Myśleliśmy, że to robota WKW. Myliliśmy się – i przepraszam Komisję za podejrzenia."

Oto fragment rozmowy dwóch wyżej wymienionych Panów. Cały tekst jest zdecydowanie dłuższy.




Sam Bartosz Jóźwiak odniósł się do wydarzenia w ten sposób:

"Ani ja, ani UPR nie zamierzamy odnosić się do treści upublicznionej korespondencji Przemysława Holochera, uznając sam akt kradzieży danych za haniebny i podły. To są prywatne rozmowy i człowiek kultury nie powinien nie tylko ich upubliczniać, ale nawet czytać. To, co Przemysław Holocher chciał powiedzieć, powiedział publicznie. Reszta powinna być milczeniem. Każdy z nas chce tego dla siebie. Teoretycznie włamania dokonać mieli hakerzy związani ze środowiskami lewackimi. Osobiście w to nie wierzę. Jestem przekonany, że jest to zaledwie początek działań podobnego kalibru służb związanych z układem rządzącym (i nie tylko), które zaczęły realizować doktrynę ministra Bartłomieja Sienkiewicza, wyraźnie dającego do zrozumienia, iż nie muszą się one liczyć z przepisami prawa, etyki czy moralności. Cóż, naprawdę złotą myślą jest, aby osobnicy o skłonnościach psychopatycznych nie piastowali poważnych stanowisk, bo jest to społecznie niebezpieczne.

Przepisy prawa stanowią jasno: "Zgodnie z dyspozycją art. 267 § 1 k.k. osoba, która bez uprawnienia uzyskuje informację dla niego nie przeznaczoną, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do przewodu służącego do przekazywania informacji lub przełamując elektroniczne, magnetyczne albo inne szczególne jej zabezpieczenia podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. Zgodnie z dyspozycją art. 267 § 3 k.k. tej samej karze podlega, kto informację uzyskaną w sposób określony w § 1 lub 2 ujawnia innej osobie.

Przedmiotem ochrony powołanych przepisów objęta jest również poufność prywatnej korespondencji (prawo do jej dysponowania z wyłączeniem osób trzecich) prowadzonej za pomocą maili jak również na portalach społecznościowych. Zgodnie z powołanymi przepisami karalne jest nie tylko bezprawne pozyskania prywatnej korespondencji poprzez włamanie się do skrzynki mailowej czy też do prywatnego konta prowadzonego na facebooku ale również każde działanie polegające na udostępnianiu pozyskanych w ten sposób danych, a przynajmniej czynienie jej dostępnej dla większej liczby nieoznaczonych z góry osób. Tym samym karalnym jest ujawniania uzyskanej w bezprawny, opisany w art. 267 § 1 k.k., sposób korespondencji i uzyskanych tam informacji nie tylko na portalu WikiLeaks ale również umieszczenie ich na wszelkich innych portalach, czy też chociażby wykorzystywanie w przedrukach, cytowaniach, materiałach prasowych.

Odnosząc się do kłamstw i oszczerstw, sugerujących, jakoby wynajęci przez UPR dywersanci masowo podrzucali Januszowi Korwin – Mikke fałszywe podpisy w wyborach uzupełniających w Rybniku, informuję, iż nigdy nikt związany z UPR nie dostarczał komitetowi JKM żadnych podpisów oraz, że w przekazie internetowym dokonano prymitywnej zbitki dwóch moich różnych rozmów z Przemysławem Holocherem (wystarczy spojrzeć na daty cytowanych rozmów), która ma na celu wprowadzenie w błąd czytelników. Wyjaśniam zatem:

Pierwsza z moich rozmów dotyczyła ewentualnej pomocy ONR (nieoficjalnej, ponieważ RN w tych wyborach nie startował) w zbieraniu podpisów dla kandydata UPR. Rozmowa była czysto teoretyczna, ponieważ KW UPR (oficjalnie zarejestrowany w PKW) nie zdecydował się na wystawianie kandydata i zbieranie podpisów, decydując się ostatecznie na pozostawienie wolnego pola dla Janusza Korwin – Mikke.

Druga rozmowa to luźna, prywatna wymiana zdań dwóch kolegów, w której między innymi to ja przekazuję Przemysławowi Holocherowi (kompletnie w sprawę nie zaangażowanemu) informację, iż OKW zakwestionowała komitetowi Janusza Korwina – Mikke około 1000 podpisów (w rzeczywistości około 800), dodając, iż miałem zgłoszenia od sympatyków UPR z regionu rybnickiego, że wśród podpisów składanych przez ten komitet może znajdować część podpisów zdobytych nielegalnie lub sfałszowanych oraz, że w konsekwencji, poleciłem tym osobom zgłoszenie się z tym faktem do odpowiednich organów, w tym wypadku OKW w Katowicach. Jak widać z działań podjętych przez OKW, podejrzenia tych osób okazały się podstawne. Sprawa dotyczyła 800 podpisów, ale skoro działacze KNP podają w swoich wpisach, że takich podpisów było ponad 2000, to w tym miejscu proszę PKW o przyjrzenie się tej sprawie jeszcze raz. I nie jest to działanie na szkodę Janusza Korwina – Mikke, ale wręcz dla jego dobra, aby nie był oszukiwany przez część swoich działaczy.

Konkludując, jest to jedyny, pierwszy i ostatni komentarz w całej sprawie. Uważam, że zaistniała sytuacja tak daleko idącego pogwałcenia czyjejś prywatności, jest incydentem nieakceptowalnym dla człowieka cywilizowanego. Osoby próbujące budować swoje kariery na kradzieży i plugawieniu intymnych oraz osobistych informacji przeciwników politycznych uznaję za najbardziej prymitywne indywidua niegodne miana człowieka.

Przemku, Aniu, jesteśmy z wami. Trzymajcie się, tak naprawdę ta sytuacja i nas, i cały Ruch wbrew inicjatorom tego świństwa poważnie wzmacnia. Coraz bardziej będziemy stawali się spójnym monolitem.

dr Bartosz Józwiak
Prezes Unii Polityki Realnej"

Cała treść tych rozmów dostępna jest tutaj: http://wlstorage.net/file/fb_onr/html/192.html

Ch*j człowieka strzela, że prawa strona zamiast zajmować się zwalczaniem chorego mutlikulti, pedalstwa i innych lewicowych gówien żre się między sobą tak jakby już mieli władzę w tym kraju.


Tak, pierwszy temat. Tak, przydługie. Tak, polityka.

Rozmowy z katem

matteo_19 • 2013-08-16, 00:03
140
Dwie mocne sceny z ekranizacji "Rozmów z katem" z fantastycznym Piotrem Fronczewskim w roli Jurgena Stroopa. Ogólnie polecam obejrzeć cały spektakl, bo tytułowy "kat" szczegółowo i bez skrupułów opisuje przebieg likwidacji Żydów z warszawskiego getta.
172
Nitro po raz kolejny miażdży : ] Dziękuje za takich ludzi. Przynajmniej humor poprawią człowiekowi. j***ć to, że nic nie rozumiem :banany:

PikosTychy • 2013-06-19, 23:45  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (38 piw)
ja tam w lola gram codziennie i czuje sie całkiem normalny , mam żone 2 psy prace , mieszkanie znajomych hmmm...ide zagrać

Prank Call'e Postaci z Fallout'a

Darkstep • 2013-06-17, 01:57
134
Tutaj wrzucam kilka "Prank Calli" wykonanych przez dialogi postaci z serii Fallout ;) Enjoy

Mister Lopez - Telefon do linii dla samobójców.


Gary - Telefony do ludzi z imieniem Gary. :amused:


Gary - Część druga.


Wk***iony Żołnierz Enklawy - Dzwoni Do Sklepów


Supermutantka Lily - Dzwoni do wnuków. :krejzi:


Boxcar - Dzwoni do rasistów. :terror:
butelka rumu • 2013-06-17, 03:43  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (36 piw)
Ci ludzie z linii dla samobójców wykonują swoją robotę z takim zaangażowaniem....że gdybym był samobójcą to tym bardziej bym się chciał zabić :D

Halama i dziurka

jakub2503 • 2013-06-02, 12:43
779
Aż dziwne że tu nie było. Babeczka obok niszczy śmiechem :mrgreen:

Mysz_Kamiki • 2013-06-02, 15:32  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (48 piw)
Zarammoth napisał/a:

Halama kogoś rozśmieszył? O.o



:shock: Halama to je gość. Bekę ukręci ze wszystkiego ale Wy to k***a smutasy - wypierniczać expić!