Mój chłopak był w 4-dniowej podróży. Chciałam mu zrobić niespodziankę jak wróci do domu. Świece, kolacja, ja tylko w bieliźnie.. itd. Wykąpałam się w baaardzo drogim, kupionym specjalnie na tą okazję płynie kokosowym. Chłopak wraca, zaskoczona mina, myśli chwilkę, po czym z jego ust pada romantyczne wyznanie: "A co tu tak kokosem jebie?"
Zenon był niepoprawnym romantykiem. Jego niepoprawność polegała na tym, że na pytanie:"Co romantycznego najbardziej lubi robić" zawsze odpowiadał:"Miętosić cycochy!".