Tatuś rekin uczy synka rekinka polowania na ludzi. - A wiec synku jak widzisz człowieka pływającego na powierzchni, podpływasz blisko powierzchni tak aby Ci wystawała pletwa grzbietowa i zataczasz kolko wokół ofiary, ale takie dość duże. Zanurzasz się, chwilkę odczekujesz wypływasz tak by Ci pletwę grzbietowa było widać i zataczasz kolejne kolko, tym razem trochę mniejsze. Czekasz chwilkę w zanurzeniu i ponownie zataczasz trzecie kolko, trochę mniejsze niż wcześniej. I jak już to zrobisz możesz zaatakować z zanurzenia i połknąć ofiarę. - Tatusiu tatusiu a czy nie można tak od razu z zanurzenia podpłynąć i połknąć człowieka? - Można synu, jak lubisz jeść z gównem to można...