18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#rachunek

Rachunek

ElfickiWojownik • 2014-11-02, 19:32
776
Któregoś wieczoru, gdy mama przygotowywała kolację syn stanął w kuchni trzymając w ręku kartkę. Z oficjalną miną dziecko podało kartkę matce, która wytarła sobie ręce w fartuch i przeczytała co było napisane:
- Za wyrwanie chwastów na działce: 5 zł
- Za uporządkowanie mojego pokoju: 10 zł
- Za kupienie mleka: 1 zł
- Za pilnowanie siostrzyczki (3 popołudnia): 15 zł
- Za otrzymanie dwukrotnie najlepszego stopnia: 10 zł
- Za wyrzucanie śmieci co wieczór: 7 zł
Razem: 48 zł.

Mama spojrzała czule w oczy na syna. Jej umysł pełen był wspomnień. Wzięła długopis i na drugiej strony kartki napisała:
- Za noszenie Ciebie w łonie przez 9 miesięcy: 0 zł
- Za wszystkie noce spędzone przy Twoim łóżku gdy byłeś chory: 0 zł
- Za te wszystkie chwile pocieszania Ciebie gdy byłeś smutny: 0 zł
- Za wszystkie osuszone Twoje łzy: 0 zł
- Za wszystkie śniadania, obiady, kolacje, podwieczorki i śniadania do szkoły: 0 zł
- Za życie które daję Ci każdego dnia: 0 zł
Razem: 0 zł

Gdy skończyła, uśmiechając się matka podała kartkę synowi. Ten przeczytał to co napisała i otarł sobie dwie duże łzy, które pojawiły się w jego oczach. Odwrócił kartkę i na swoim rachunku napisał:
- Płać suko, nie pie**ol.
MCMerci • 2014-11-02, 19:44  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (102 piw)
Gimbowskie pie**olenie i plot twist niedoroba który myśli że jest sadolem bo mówi "suko".
Won z tym syfem.

Kac Vegas Polska

bartasq • 2014-04-06, 19:28
132
Tak zabawia się dyrektor KGHMU :lol:
Cytat:

Mężczyzna (dyrektor dużej firmy w branży metalurgicznej) bawił się w klubie z kolegami. Pamięta tylko wejście do lokalu i podanie pierwszego drinka. Potem obudził się rano w hotelu, a w kieszeni znalazł oświadczenie ze swoim podpisem, że w Cocomo wydał ponad 970 tys. zł. Szybkie sprawdzenie stanu konta potwierdziło, że wieczorem 44 razy płacił kartą.



Wypowiedź jednego z pracowników klubu Cocomo
Cytat:

Ten klient pochwalił się, że ma kartę bez limitu. Wtedy z centrali przyszło polecenie, by nie wypuszczać go, dopóki nie nabijemy pół miliona. Później pułap żądań wzrósł do 800 tys., w końcu do miliona. Koledzy tego mężczyzny kilka razy chcieli wyprowadzić go z klubu, ale dziewczyny były nachalne - opowiada mężczyzna.





Źródło: http://www.sfora.pl/polska/Obudzil-sie-z-rachunkiem-na-milion-Za-zabawe-w-klubie-nocnym-a66399
Akki11 • 2014-04-06, 19:50  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (107 piw)
@up
Peszek to powiedzieli Twoi rodzice około 30 lat temu, jeśli wierzyć dacie urodzenia. To co przeczytałeś to nie peszek tylko zwykłe sk***ysyństwo. Dyrektor czy nie, nie ważne czy się chwalił, po prostu go ograbili i tyle. Pomogę Ci i włączę kalkulator. Z prostego dzielenia wynika że za każdym razem płacił troszkę ponad 22 tysiące. Myślisz że na serio by tyle wydał? Ja też nie. Sk***ysyny i tyle. Pewnie dali mu mnożnik x100 za wszystko. Gdybym mógł, to bym kazał im tę kasę zwrócić, a drugie tyle zapłacić kary. Dla zasady. Tyle od siebie.
0


W liście otwartym do Polaków opublikowanym na łamach "Gazety Wyborczej" wiceprezes Gazpromu Aleksander Miedwiediew stwierdza, że "głęboko wierzy w znaczenie słowa wzajemność", a jednocześnie daje do zrozumienia - uniezależnienie się od dostaw z Rosji będzie nas drogo kosztować.

Z jednej strony kraj ten jest jednym z najważniejszych odbiorców rosyjskiego gazu ziemnego w Unii Europejskiej - ustępuje jedynie Niemcom i Włochom, a ostatnio prześcignął nawet Francję. Co więcej, Polska ma największy potencjał wzrostu konsumpcji błękitnego paliwa ze względu na ogromny udział szkodliwego dla środowiska węgla w polskim miksie energetycznym. Jednakże można przypuszczać, biorąc pod uwagę europejskie standardy ochrony środowiska, że sytuacja prędzej czy później zmieni się na lepsze - gaz ziemny będzie wykorzystywany w znacznie większym stopniu. Z drugiej strony Gazprom spotyka się z wieloma uprzedzeniami w Polsce. Ich skala bywa uderzająca, pomimo że współpracując z Unią Europejską od lat, przyzwyczailiśmy się do pokonywania wielu politycznych barier, a nawet ideologicznych pozostałości zimnej wojny.

Niestety, tłem naszej działalności w Polsce jest często powtarzane hasło o konieczności uniezależnienia się od rosyjskiego gazu. Nie widzę żadnego, ekonomicznego uzasadnienia takiej postawy.

Początkowo w Polsce dominowały opinie, że aby Polska uniezależniła się od dostaw rosyjskiego gazu, należy kupować gaz skroplony LNG od innych dostawców. Nie reagowaliśmy. Jeżeli chcecie dywersyfikować dostawy gazu, proszę bardzo, bądźcie tylko gotowi za to zapłacić! Grupa Gazprom produkuje i sprzedaje LNG od 2005 roku, więc wiemy, jaki jest koszt LNG i jak ten biznes funkcjonuje. Wydaje nam się oczywiste, że w Polsce jeszcze długo gaz dostarczany gazociągami z Rosji będzie tańszy niż LNG, co zostało potwierdzone ostatnimi prognozami, według których gaz skroplony będzie o 30 proc. droższy od gazu sprowadzanego do Polski z Rosji. Nie jesteśmy zaskoczeni tymi szacunkami.

Następnie nastąpiła euforia spowodowana perspektywą wydobycia gazu łupkowego. Jest to wewnętrzna sprawa Polski, dlatego nie przedstawialiśmy swoich poglądów w tej kwestii. Chcecie wydobywać? Proszę, to nie jest nasza sprawa. Ilekroć jestem pytany o opinię na temat gazu niekonwencjonalnego, podkreślam jeden, często pomijany aspekt - koszt produkcji. Wydobycie gazu z łupków jest znacznie droższe niż z tradycyjnych źródeł. Nawet w Stanach Zjednoczonych, jedynym państwie, gdzie gaz łupkowy jest produkowany na skalę przemysłową, nie powstał dotychczas żaden efektywny model biznesowy. Koszt wydobycia gazu łupkowego w USA jest trzykrotnie wyższy niż cena, za którą jest sprzedawany! Ta sytuacja trwa już kilka lat, ale nie może trwać w nieskończoność. Firmy ponoszą straty, zmuszone są ograniczać inwestycje oraz sprzedawać aktywa warte miliardy dolarów. Czy można uznać taki model biznesowy za dobry przykład dla pozostałych sektorów gospodarki?

A co obserwujemy w Polsce?

Coraz więcej firm zagranicznych, wcześniej skuszonych wizją łupkowego eldorado, kończy działalność w Polsce, a szacunki złóż gazu łupkowego są redukowane. Ludzie zaczynają rozumieć, że produkcja gazu łupkowego jest droga. O wiele droższa w Europie niż w Ameryce Północnej. Czy to jednak oznacza, że nie ma perspektyw dla gazu łupkowego na polskim rynku? Nie. Gaz z łupków będzie miał zastosowanie lokalne i częściowo uzupełni produkcję konwencjonalnego gazu, którego złoża stopniowo się wyczerpują. Jednakże nie będzie on prawdziwą alternatywą dla rosyjskiego gazu, i Polacy powinni być na to przygotowani.

Podkreślam, że Gazprom, jako największy producent gazu ziemnego na świecie, nie jest przeciwny gazowi łupkowemu. Nowe technologie produkcji gazu przyczyniają się do zwiększenia światowych zasobów i stwarzają warunki do wzrostu konsumpcji gazu. Jeśli na świecie rośnie udział gazu w sektorze energetycznym, rosną także nasza sprzedaż i zyski. Jednakże sprawa kosztów nie powinna być pomijana.

Paradoksalnie wynika z tego, że "niezależność od Gazpromu" oznacza produkcję lub import droższego gazu z innych źródeł, za który dodatkowo zapłaci przeciętny konsument. Natomiast "zależność od rosyjskiego gazu" oznacza dla Polski zakup tańszego paliwa na lepszych, rynkowych warunkach.

Podobną sytuację obserwujemy obecnie w firmie EuRoPol GAZ, która odpowiada za transport gazu z Rosji przez terytorium Polski. Gazprom jest znaczącym udziałowcem tej firmy, która od 20 lat z sukcesem działa na polskim rynku. Przykładowo, w grudniu 2013 roku osiągnięto prawie maksimum przepustowości gazociągu Jamał - Europa - około 90 milionów m3 gazu dziennie. W 2012 roku przesłano gazociągiem 26,3 mld m3, a w 2013 według szacunków ok. 31,7 mld m3.

Niestety, biorąc pod uwagę specyfikę funkcjonowania spółek, nie rozumiemy postawy naszych polskich partnerów. Statut firmy określa, że wybór nowego zarządu powinien zostać dokonany na podstawie decyzji obu największych udziałowców. Nagle się dowiedzieliśmy, że strona polska zwolniła kilku członków i powołała jednostronnie innych, bez przedyskutowania tego z nami. Temu działaniu towarzyszyły negatywne publiczne komentarze. Jest to dziwne podejście, szczególnie biorąc pod uwagę obowiązujące prawne normy i procedury statutowe oraz zwykłą przyzwoitość.

Grupa Gazprom nie ma i nie może mieć żadnych uprzedzeń w stosunku do polskich partnerów. Kierują nami jedynie biznesowe przesłanki i z chęcią podejmujemy współpracę na wielu polach. Ostatnio udało nam się stworzyć bardzo obiecujący model kooperacji przy promocji gazu ziemnego jako paliwa silnikowego. Firma Gazprom Germania wraz z polskim producentem autobusów Solbus dokonała przełomu na europejską skalę. Polska została pionierem w produkcji i zastosowaniu autobusów napędzanych LNG. Tego typu pojazdy są powszechnie używane w Chinach czy Stanach Zjednoczonych, a teraz ta innowacyjna technologia czystego i taniego transportu miejskiego zostanie zastosowana w Olsztynie i Warszawie. Jesteśmy dumni, że razem z polskimi partnerami stworzyliśmy doskonały komercyjny model, który pokonał wszelkie uprzedzenia i rozwiał bezpodstawne obawy. Jesteśmy gotowi na to, aby rozwijać projekt w kolejnych polskich miastach, a także innych europejskich państwach. Polskie autobusy i rosyjski gaz razem potrafią zdziałać naprawdę wiele!

Jesteśmy otwarci na korzystną dla obu stron współpracę i nie mamy skłonności do uprzedzeń. Nie patrzymy wstecz, aby móc iść do przodu. Pewni naszych umiejętności i zasobów jesteśmy przekonani, że nasza komercyjna oferta jest najlepsza. Nie boimy się konkurencji. Aktualnie jesteśmy jedynym dostawcą gazu do Europy, który zwiększa eksport (z 138,8 mld m3 w 2012 do 161 mld m3 w 2013 roku), podczas gdy nasi konkurencji z Norwegii, Algierii, Kataru, Libii, Nigerii redukują dostawy już drugi rok z rzędu. Jesteśmy przekonani, że korzyści ze współpracy zawsze powinny być wzajemne. A my głęboko wierzymy w znaczenie słowa "wzajemność".

*Aleksander Miedwiediew - wiceprezes zarządu OAO Gazprom oraz dyrektor generalny OOO Gazprom Export

Źródło

Rachunek

Sawuus • 2013-08-11, 12:34
483
Do pewnego emeryta przyszło ostrzeżenie o niezapłaconym rachunku za prąd i grozi mu jego odcięcie. Emeryt na to odpisał:
-Moja emerytura nie pozwala na zapłatę wszystkich rachunków, więc robię co miesiąc losowanie na 2 rachunki, które zapłacę i proszę mnie nie straszyć odcięciem prądu, bo za karę nie weźmiecie udziału w dwóch losowaniach.
GranatPL • 2013-08-11, 14:59  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (28 piw)
Na co energetycy odpowiedzieli

"W naszej ofercie znajdują się takie usługi, jak odcięcie prądu, sprawa w sądzie oraz wizyta komornika. Jeśli nie ureguluje Pan rachunku, weźmie Pan udział w naszym losowaniu"

Hitler się zasmucił...

Anonymous • 2013-05-01, 11:08
145
...bo wyszło więcej niż się spodziewał.
babycow • 2013-05-01, 12:31  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (64 piw)
hahaha roman, ty urwisie...

Nieczuły

zub2 • 2013-04-26, 01:02
316
siedzi 2 typków w oknie i patrzą się na dom sąsiada:
- Ty czemu u Jarka już od tygodnia pali się światło?
- To Ty kur... nie słyszałeś, że on się powiesił?
- Przej***ne...
- No... a jaki rachunek za prąd dostanie

:idzwch*j:





szwagrowi się przyśniło
Hacerking • 2013-04-26, 03:23  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (49 piw)
Nawet k***a w normalny fajny żart muszą idioci wj***ć politykę, no k***a jebnij się w łeb i wyjdź, ale tak w pośpiechu :homer:

Rachunek na 12 bilionów euro

urtel • 2012-10-13, 16:49
65
Solenne San Jose zwróciła się do firmy telekomunikacyjnej o zamknięcie jej rachunku i poinformowanie o należnościach do uregulowania po tym, jak straciła pracę jako asystentka nauczyciela. Nie spodziewała się jednak, że otrzyma rachunek opiewający na 11 bilionów 721 miliardów euro - informuje w czwartek BBC.
.....
Kobieta zdenerwowała się jeszcze bardziej, gdy pracownica działu obsługi zakomunikowała jej, że nic nie można zrobić w sprawie wygenerowanego przez komputer rachunku, a następnie zaproponowała rozłożenie płatności na raty.

12 bilionów na raty :idzwch*j:


wiecej na http://finanse.wp.pl/kat,1356,title,Rachunek-za-telefon-wysokosci-12-bilionow-euro,wid,15000733,wiadomosc.html?ticaid=1f568

Pierdzenie w restauracji

JebaćLudzi • 2012-09-28, 18:25
121
Przychodzi facet do restauracji i zamawia dwie zupy.
Zaczyna jeść pierwszą przy czym strasznie głośno beka.
Wcina drugą przy czym puszcza głośne i śmierdzące bąki.
W końcu podchodzi do niego kelner z rachunkiem i mówi:
-pierwsza zupa 5zł+1zł za bekanie,druga zupa 10zł+2zł za pierdzenie
Facet daje kelnerowi 20zł i mówi:
-reszty nie trzeba za 2zł jeszcze sobie popierdzę
JebaćLudzi • 2012-09-28, 19:10  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (40 piw)
ch*ja świadczy.Ktoś może dać piwo i nie musi tworzyć pod tematem swoich wypocin jak ty

Ksiądz i rabin w resteuracji

adun • 2010-02-18, 08:50
113
Przychodzi rabin do księdza i mówi:
- Słuchaj, mam świetny pomysł - jak się najeść za darmo w dobrej restauracji.
- No to mów szybko co trzeba zrobić - odpowiada ksiądz.
- Zamawiasz co chcesz, a potem czekasz aż zaczną zamykać restaurację i jak podchodzi kelner mówisz, że już płaciłeś jego koledze, który już wyszedł.
Następnego dnia poszli do restauracji. Zamówili wszystkie najwykwintniejsze i najdroższe potrawy i czekają, aż zaczną zamykać. Zbliża się godzina zamknięcia. Podchodzi kelner i przynosi im rachunek.
- Ale my już płaciliśmy pana koledze, który już wyszedł... - mówi rabin.
- I do tej pory czekamy na resztę... - dodaje ksiądz.