Pacjentka (66 lat) przychodzi do stomatologa ze złamaną protezą: - To będzie gotowe na jutro. Mam nadzieję, że poradzi sobie pani ten jeden dzień? - Spokojnie. Mam tylko endokrynologa ale chyba się z nim dogadam. Bo doktor rozumie co mówię bez tych zębów? - Tak. Spokojnie, nie jest najgorzej. - No. Bo to tylko mój mąż mówi, że w ogóle mnie nie rozumie. Ale on to mówi bez względu czy mam te zęby czy nie...
Sloner • 2016-04-13, 22:46 Najlepszy komentarz (139 piw)
Ale to już wszystko? Nie pominąłeś gdzieś reszty dowcipu?