Po rozbiciu w Szczecinie gangu „Oczki”, a potem „Picka” i „Goryla”, do władzy brutalnie chcieli dojść młodsi gangsterzy.
Zdaniem prokuratury w ostatnich latach pod wodzą Mirosława B. „Dziobaka” i Rafała M. ps. „Kulti” mieli atakować legendy półświatka - „Dudusia”, „Sylwka” czy „Pastora”.
Do baru weszło dwóch prawników, pracujących w pobliskiej kancelarii. Zamówili kawę i wyjęli z toreb kanapki i tak zaczęli swój lunch. Kelnerka przyniosła im kawę i zwróciła uwagę, że w tym lokalu nie wolno jeść własnych kanapek. Prawnicy spojrzeli na siebie, wzruszyli ramionami i wymienili się kanapkami…
Deadlyo • 2018-10-13, 17:13 Najlepszy komentarz (52 piw)