Wszystko po hindusku: Bezpodstawny atak jakiejś niepiśmiennej, brudnej ameby na dziecko, wykonanie "egzekucji", brak próby ujęcia sprawcy, "zdecydowana i błyskawiczna" reakcja przechodniów. Stoją i się gapią jak te małpy, nikt nawet nie próbuje zadzwonić po karetkę /na policję.