Na ogłoszenie w codziennej gazecie "Przyjmę nauczycielkę tańca klasycznego dla córki", do domu bogatego kupca zastukała młoda dziewczyna. Kupiec przyjął ją w salonie przy kominku, krytycznie obejrzał "od stóp do głów", i powiedział: - Chciałbym przeprowadzić mały egzamin. Proszę zrobić mi piruet. Dziewczę zrobiło, a na twarzy kupca pojawił się szeroki uśmiech. - Czy dostanę tą pracę? - zapytała wystraszonym głosem dziewczyna, spoglądając mu w oczy. - Oczywiście - odpowiedział wesoło kupiec - Ale musisz popracować nad prawidłowym zrozumieniem podstawowych pojęć. Piruet wygląda trochę inaczej, a to, co zrobiłaś przed chwilą to była klasyczna "laska" - - - - - -
Zakończenie z pełną kulturką - aż dziw bierze, że to Rosja.
MrGregory • 2013-05-14, 21:17 Najlepszy komentarz (30 piw)
Proponuję osobom powyżej, aby obejrzały ten film jeszcze raz i się k***a zastanowiły czy to tylko wina tego dziadka. Ja rozumiem, że mógł się zatrzymać wcześniej, a nie dojeżdżać do samej maski, ale jednak facet który mu drogę "zajechał" też mógłby się zastanowić co odpie**ala.