18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info

#orange

Orange straciło zasięg ...

T3RMINATOR • 2019-03-17, 10:43
134
... po kontakcie z Green Bottle. :mrgreen:

Ale jak kto chce może jej ładowarkę swoja podpiąć :seksik:
Jak to k***a jest że pamięta żeby poprawić włosy a żeby gębę osłonić przed butelką to już nie pamięta ?

Nowa reklama Orange.

Autentyks • 2017-11-05, 21:45
287
W Paryżu jak w Krakowie,
W Grecji jak na Helu,
A..

~DMT • 2017-11-05, 21:51  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (38 piw)
HiroTailo napisał/a:

To jest nasz taki Polski YODA :D



C0C0JAMBO napisał/a:

ale powinien dostać w ryja za brak szacunku dla kraju "matki".



Przecież to żydowska k***a jest...

Adidapap nie pykło

OxY • 2017-05-13, 03:29
51
Za żywca się nie przekręci, ponoć dotyk agenta Orange



Agent orange to chemikalia jakieś. sp***olina z wiki w spojlerze
spoiler

Trochę wody...

krzyks • 2017-03-15, 13:22
125
...dla ochłody. 8-)



Obszerniejszy materiał i wyjaśnienie całej sytuacji:
http://ktla.com/2017/03/13/orange-police-shoot-man-suspected-of-traffic-violation-after-using-fire-hoses-to-force-him-from-van/

W skrócie: Po zatrzymaniu przez policję (wykroczenie drogowe, czy coś tablicami rej), mężczyzna z nożem zabarykadował się w samochodzie. Gdy odpalił papierosa, policja uznała, że istnieje zagrożenie i widzimy to co na filmie. Po wszystkim facet dostał strzał w tułów, zmarł w szpitalu.

Na Autostradzie A2

PowerBoBass • 2014-05-15, 21:09
617
Taka anegdotka mi się przypomniała, padaliśmy ze śmiechu, może Wam też mordy zacieszy :>

Sytuacja miała miejsce kilka lat temu, na jednej z polskich autostrad. Wracaliśmy z kumplami z jakiegoś weekendowego melanżu, w większości jeszcze nie do końca przytomni. Szczególnie Rafał, naj***ny spał sobie smacznie i przez większość drogi nie sprawiał najmniejszych problemów. Obudził się dopiero, gdy dojeżdżaliśmy do bramki na autostradzie. Rozejrzał się otępiałym wzrokiem i momentalnie wyhaczył okiem blondyneczkę, która siedziała na bramce obok naszej. Wymiana uśmiechów, oczko, i zaczął grzebać po kieszeniach. Wyciągnął telefon, pokazuje Jej i prosi o numer, machając łapami jak poj***ny. Ona pokazuje Mu dłoń, Rafał notuje - "Pięć... Drugi raz pięć... O k***a, ma w Orange, mam darmówki" - cieszy zarośniętą japę. Klientka dalej macha ręką, ten zdezorientowany, aż wreszcie któryś z chłopaków przerywa niezbyt zrozumiałą sytuację - "Debilu, Ona Ci obrączkę pokazuje!".

I tak szansa wielkiego romansu przeminęła, niczym zawartość żołądka Rafała na najbliższym postoju. A mógł spać dalej... ;-)
NieWiemZeWiem • 2014-05-15, 22:18  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (38 piw)
kilkalat temu, autostrada,polska


Panie, nie pie**ol

FAKE!

Jak Orange traktuje klientów

avadak • 2014-02-15, 16:22
186
Czytałem przed chwilą temat użytkownika, który skarżył się na klientów sieci telefonicznej.
W związku z tym, jak wiele osób narzeka na swoich operatorów, chciałbym opowiedzieć moją historię z ORANGE.

Mam abonament w Orange od około 7 lat. Dwa lata temu miałem pakiet danych 300 mb (internet), żebym mógł sobie czasami sprawdzić MPK czy FB. Miesięcznie wychodziło 60 zł.

Siedziałem na nocce w ochronie z laptopem (pilnowałem serwerów playa btw, obiekt w szczerym polu), zrobiłem sobie HotSpota i korzystałem z internetu komórkowego, na bieżąco kontrolując megabajty. Jak się nocka skończyła zostało mi ze 150mb, więc zamknąłem lapka, zwinąłem się i wróciłem do domu.
Poszedłem spać.
Po obudzeniu się, chciałem do kogoś zadzwonić i mi Orange mówi, że połączenie nie może zostać zrealizowane ze względu na to, że zablokowano mi połączenia wychodzące. Myślę sobie "ki ch*j?". Zadzwoniłem do BOKu, sprawdziłem stan konta.
"Drogi kliencie, uprzejmie informujemy, że twoje połączenia wychodzące zostały zablokowane ze względu na znaczne przekroczenie kwoty miesięcznego abonamentu (mają tak, że jak nastukasz zbyt wysoki rachunek to ci odcinają dopóki nie zapłacisz, bo się boją, że to nie nastąpi)".
No to sprawdzam stan konta i automat mówi "przekroczyłeś. kwotę. abonamentu. o. cztery. tysiące. sześćset. siedemdziesiąt. osiem. złotych.".
No k***a, zamarłem. Trochę trwało, zanim się zorientowałem, że nie wyłączyłem hotspota jak wróciłem do domu i ktoś z bloku podpiął się pod mój internet, jak zobaczył, że jest niechroniony hasłem i mi nabijał łącze przez cały dzień, a nie chroniłem hasłem, bo pracowałem jak wspomniałem w szczerym polu i nie chciało mi się ustawiać i wpisywać hasła, skoro nie ma ryzyka, że ktoś mi się podepnie.
Napisałem reklamację do Orange. Wiedziałem, że raczej nic nie zdziałam, bo to ewidentnie z mojej winy, ale nabazgrałem coś, że to nie ja korzystałem, że musi być błąd, bo może chociaż by mi rozłożyli na raty.
No i po miesiącu dostałem odpowiedź. Napisali, że sprawdzili dokładnie skąd mam tak wysoki rachunek i okazało się, że wszystko zostało naliczone prawidłowo, nie ma żadnego błędu, ale ze względu na to, że jestem w orange już pięć lat, to mi anulują ten rachunek licząc na "dalszą współpracę".
Ni ch*ja im się to nie opłacało, bo nawet jakbym nie przedłużył umowy to wyszliby na tym interesie do przodu, zrobili to tylko dlatego, żebym był zadowolony z obsługi i mówił o nich dobrze. Zadziałało. Byłem w siódmym niebie.
Od tamtego momentu wysyłałem kilka reklamacji choć już nie takich "dużych" i każda przeszła. Propsy dla Orange.
KrisCFC • 2014-02-15, 17:06  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (174 piw)
Oho...pracownicy orange wbijają na sadistic... koniec świata k***a... :amused:

Technicy Orange

Dziechu • 2014-02-06, 09:08
125
Witam chciałem się podzielić z Wami z sytuacją, która już kilka dni ciągnie się...

W ostatni piątek i poniedziałek zgłaszałem uszkodzenie polegające na tym iż słup, do którego przyczepiony jest kabel bardzo mocno przechylił się. Za pierwszym razem (piątek) moje zgłoszenie nie zostało odnotowane. Po drugim zgłoszeniu 2 dni później(środa) przyjechali "technicy"(piszę w ten sposób ponieważ nie można tego inaczej nazwać, z resztą przekonacie się patrząc na zdjęcia). Do samego wieczora nowo wstawiony słup tak się przechylił, że opiera się w tym momencie na kablu pierwszego przekrzywionego słupa. Czy ktoś mi może wytłumaczyć dlaczego osoby odpowiedzialne za wstawianie słupa, narażają na niebezpieczeństwo mnie i osoby przechodzące obok? Zdjęcia zrobione dosłownie 5 minut temu. Nie wysłałem tego wczoraj ponieważ w świetle nocnym nie widać nic na zdjęciu





Orientuję się, że polska myśł techniczna i budowlana czasami niewiele ustępuje nigeryjskiej ale do ch*ja pana świadomie narażać ludzi na niebezpieczeństwo? No chyba że technicy Orange też zbierają materiał na Harda...
Rosomak • 2014-02-06, 15:57  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (20 piw)
Tobie przynajmniej jakiś normalny słup postawili :D

materiał własny z przed roku, autorem tego pomysłu są również panowie od pomarańczowego operatora. Pociągnęli ~ 200 m zwykłego przewodu telefonicznego bez żadnej osłonki po ziemi :ok: Przewód działał koło miesiąca

Chemia na wesoło.

Muszken55 • 2014-02-04, 20:30
131
Dwa lata chemii już za mną, więc postanowiłem podzielić sie z wami "żartami" mego profesora od tego fascynującego przedmiotu. :samoboj:

:-)

- I co wynieśliście z tej lekcji? (cisza)
- Nic? To wezcie kredę.

Profesor wyciąga kawałek miedzi i pyta:
- Wiecie co to jest?
- Miedz? Na co profesor:
- Miedz czy nie miedz?

- Wy humaniści jedźcie do grecji. Grecy odłączą się od unii europejskiej i będą hodować owce. Barany im się przydadzą.

Profesor przechadza się po klasie, po czym zerka do zeszytu koleżanki i pyta:
- A co Ci plusa zjadło? Orange?

Profesor zwraca się do koleżanki która ubrała jakieś bransoletki z kolcami czy jakieś dziadostwo:
- A ty co, do mma się wybierasz?

- Wiecie co to za oknem pada?
- Śnieg?
- Nie. Pył. Grecy panteon piłują.

- Dlaczego jak wartościowość jest nieparzysta to się podwaja? Bo wyjdzie taniej w promocji.

- Mil jest od tysięcznej. Dlatego jak mówimy "mój ty miły" to znaczy "mój ty jednotysięczny"
:idzwch*j:
Brzydkii • 2014-02-05, 10:27  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (36 piw)
Muszken55 napisał/a:


- Wiecie co to za oknem pada?
- Śnieg?
- Nie. Pył. Grecy panteon piłują.




No co za baran :homer: Zapamiętajcie, Panteon znajduje się w Rzymie, świątynia bogów rzymskich przemianowana potem na kościół. Charakterystyczna kopuła z oculusem po środku.

Partenon jest to centralna i największa świątynia na akropolu poświęcona Atenie Partenos.

Jak słyszę takich ludzi co chcą błysnąć, a nie znają podstawowych informacji to mnie ch*j strzela.