Świeżo upieczone, młode małżeństwo po upojnej nocy. Z rana. zona: kochanie, idź kup do sklepu bułki mąż: ile mam kupić? żona: hmm, tyle ile razy sie w nocy kochaliśmy mąż: ok, juz idę Po 10 minutach, w sklepie mąż: poproszę 7 bułek... [chwila zastanowienia] , albo nie, 4 bułki, 2 lody i kakao.