Para leży rozebrana w łóżku, żona oczywiście śliczna i seksowna blondynka siedzi po turecku i robi laskę, naglę coś jej do głowy strzeliło, przestaje robić loda i patrzy zaśliniona na męża. - Kochanie, a czemu jak się robi laskę to się mówi ''robię laskę'' a nie obciąga, bo inne rzeczy też się robi, czyż nie, i czy inne rzeczy zamiast robić to można obciągać ? - No nie wiem - mówi trochę zdezorientowany mąż, - Kochanie ale można czy nie można ? - no chyba można..., a czemu pytasz ? - bo chcę wprowadzić trochę słownikowego szaleństwa do mojego szarego życia. - I dlatego chcesz jutro na obiad obciągnąć schabowe ?
torros20 • 2010-12-16, 16:33 Najlepszy komentarz (32 piw)