Facet był zamaskowany, gdy zobaczył polaków zsiadł z roweru, sięgnął do kieszeni po butelkę z dziwna substancja i nóż. Jednak panowie bardzo szybko wyjaśnili mu, że trafił nie na tych co trzeba. Ciekawy jest dindu, który krzyczy "kill him, kill him"
Ogólnie temat ataków w Londynie kwasem to norma.
oligoxystre • 2018-08-16, 16:30 Najlepszy komentarz (28 piw)
Trafił j***niutki na polską husarie patrolującą zachodnie tereny.