Demokratyczna Republika Konga wydała 50.000 dolarów na wysłanie szczura w kosmos. To dopiero konkurencja dla NASA

Kosmiczne jaja.

Wabi się Łajka, ostatnio widziany w kosmosie.

Wideo dowodzi, że tylko "udawali” stan nieważkości.


Okazuje się, że charakterystyczny dla stanu nieważkości efekt swobodnego unoszenia się Chińczycy uzyskali filmując swoich "astronautów" w basenie z wodą. Niestety, nie dopracowali swojej mistyfikacji. Na filmach doskonale widać bańki powietrza unoszące się w górę, co przy braku grawitacji nie jest możliwe.
Dodatkowo, w szklanych elementach skafandrów chińskich zdobywców kosmosu dostrzec można odbijające się reflektory, które oświetlały plan zdjęciowy.
Zdaniem internautów także ziemia widoczna w filmie chińskiej telewizji cały czas utrzymuje się w jednej pozycji, co przeczy naukom o ruchu gwiazd.

Zdjęć gdzie osoby same siebie fotografują jest mnóstwo, takich jest mniej: