18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#inzynier

Laweta + garaż

Centurion • 2019-02-20, 14:37
359
Polska inżynieria, podobno gdzieś w Bydgoszczy

Agresywny turysta zabił inżyniera w Egipcie

Halman • 2017-08-13, 11:49
54
Cytat:

Włoch wypoczywający z rodziną w Egipcie targnął się na życie miejscowego inżyniera, pracownika hotelu. Poszło o sprzeczkę dotyczącą zakazów w kurorcie

Evan Pascal Moro przybył na wakacje do Egiptu wraz z dwoma córkami w wieku sześciu i piętnastu lat.
Pewnego dnia doszło do utarczki słownej pomiędzy Moro a pracownikiem hotelu. Inżynier, pracujący na stałe w kurorcie Marsam Alam poinformował Włocha o zakazie wejścia na teren o ograniczonym dostępie
Jak podaje portal Middle East Eye turyście puściły nerwy. Zaatakował pracownika i pobił go dotkliwie. W efekcie mężczyzna zmarł.
Evan Pascal Moro przyznał się do zabójstwa. Przebywa w egipskim areszcie.
Obecnie włoskie i egipskie władze podejmują działania, które pozwolą sprowadzić nieletnie córki Moro z powrotem do Włoch.



Islamski pedofil zwany potocznie w lewackich kręgach "inżynierem" dostał w czapkę/turban od krewkiego makaroniarza... :mrgreen: ciekawe czy małolaty kiedykolwiek wrócą z tych wakacji ... te kurortowe zakazy...

Żródło
mazga50 • 2017-08-13, 14:26  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (25 piw)
Facet bronił córek przed kozojebcam. Jestem tego więcej niż pewien.
747
Wiem, że nie lubicie osób o tym kolorze skóry ale może was zainteresuje historia tego człowieka. :cry:

wiesiors4 • 2013-03-06, 21:19  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (172 piw)
Deemx napisał/a:

Wiem, że nie lubicie osób o tym kolorze skóry ale może was zainteresuje historia tego człowieka.


Wielu tych "nielubiących" nie mają nic do czarnych, ale odkąd na mistrzach i kwejku zaczęły się pojawiać obrazki o czarnych złodziejach, czarnych niewolnikach i czarnych zbierających bawełnę najazdy na czarnych stały się MODNE. I tak teraz podążają oni za kimś innym jak stado baranów. Bo modne... To samo było z wk***iającą serią cygan gruz :homer:

Inżynier w niebie

koopa • 2010-11-20, 18:33
284
Inżynier umarł i poszedł do piekła. Szybko zaczął mu przeszkadzać niski poziom życia w piekle i zaczął projektować oraz budować usprawnienia. Po jakimś czasie mieli klimatyzację, spłukiwane toalety i ruchome schody a inżynier stał się bardzo popularnym facetem.
Pewnego dnia Bóg dzwoni do Szatana i pyta drwiąco:
- No i jak tam u was na dole?
- Zajebiście, mamy klimę, spłukiwane kibelki, ruchome schody i nikt nie wie, z czym inżynier jeszcze wyskoczy - odparł Szatan
- Co?!? Macie inżyniera?!? To pomyłka, nigdy nie powinien trafić na dół, wyślijcie go do nas.
- Zapomnij. Podoba mi się inżynier w załodze. Zatrzymuję go.
- Wysyłaj go na górę albo cię pozwę!
Szatan zaśmiał się szyderczo:
- Taa, jasne. Ciekawe skąd weźmiesz prawników?

Sama prawda

qlimax • 2010-01-06, 10:34
78
Lecący balonem mężczyzna uświadomił sobie nagle, że się zgubił. Zmniejszył wysokość lotu i zobaczył w dole kobietę.Opuścił się jeszcze niżej i krzyknął do niej:

- Przepraszam, czy może mi Pani pomóc? Obiecałem przyjacielowi, że dolecę do niego w ciągu godziny, ale sam już nie wiem gdzie jestem....

Kobieta odpowiedziała:

- Jest Pan w balonie napełnionym gorącym powietrzem, unoszącym się około 10 metrów nad ziemią. Znajduje się Pan między 40 a 41 stopniem północnej szerokości geograficznej oraz między 56 a 60 stopniem długości zachodniej...

- Pani jest inżynierem ? - spytał mężczyzna z balonu.

- Tak - odpowiedziała kobieta - a skąd Pan wie?

- No cóż - rzekł baloniarz - wszystko to, co Pani powiedziała, jest z merytorycznego i fachowego punktu widzenia prawdziwe, ale ja w dalszym w ciągu nie mam bladego pojęcia co zrobić z tymi wszystkimi informacjami, a fakty są takie, że się zgubiłem. Szczerze mówiąc, w ogóle Pani mi nie pomogła, a tak zasadniczo, to nawet przez Panią jestem jeszcze bardziej spóźniony.

- A pan jest na pewno dyrektorem !?- odpowiedziała kobieta.

- Niesamowite! Faktycznie jestem dyrektorem.... -odpowiedział mężczyzna

- Skąd Pani wiedziała ?

- No cóż... Nie wie Pan, gdzie Pan jest, nie wie Pan,dokąd Pan zmierza, osiągnął Pan tę pozycję zużywając dużo powietrza, złożył Pan obietnicę, której nie jest Pan w stanie dotrzymać, oczekuje Pan od ludzi,którzy znajdują się niżej, że rozwiążą za Pana Pańskie problemy. Poza tym fakty są takie, że jest Pan nadal dokładnie w tej samej sytuacji, w jaką Pan sam się wprowadził, ale uważa Pan, że to MOJA WINA...