18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#iihs

testy zderzeniowe wykonane przez IIHS

mare30ks • 2014-01-25, 22:30
238
niezastapieni amerykanscy naukowcy zrobili badania z ktorych wynika, ze 4-5cio gwiazdkowe samochodziki jednak nie do konca sa tak super zajebiscie bezpieczne :) ponadto pokazuje jak producenci robia nas w ch*ja robiac samochody wyprodukowane pod testy.
starczy nieco zmienic warunki jebniecia i liczba gwiazdek topnieje, a zamiast nich pokazuja sie krzyzyki ;)
1:38 dosc ciekawy fragment

Nowy typ crash testów

Rokson • 2012-08-28, 18:17
92
Nowe crash testy skompromitowały marki potencjalnie najlepszych producentów samochodów na świecie, na czele z Lexusem, Mercedesem i Audi.


Amerykańce uznały, że testy prowadzone przez Euro NCAP nie są najczęściej spotykanymi zdarzeniami na drodze, sprawdzają m.in. zachowanie się auta przy najechaniu przodem centralnie na przeszkodę, nie porównując przy tym skutków takiego wypadku w samochodzie najechanym. W teście zderzeniowym przeprowadzonym przez IIHS, wzięło udział 13 samochodów klasy średniej premium. Metodologia badania różni się nieco od dotychczas przeprowadzonych przez IIHS lub chociażby europejski instytut Euro NCAP prób zderzeń czołowych. Nowością jest zmiana pozycji uderzenia pojazdu: do kontaktu ze stojącym obiektem (w tym przypadku betonowym blokiem) dochodzi przy płaszczyźnie lewego reflektora samochodu. Rezultatem takiego testu jest kumulowanie się energii uderzenia na niewielkiej części karoserii, zaś cały jego strumień błyskawicznie przemieszcza się w stronę kierowcy.


Skutki takiego zajścia na drodze dla pasażerów kilku przetestowanych przez amerykański instytut samochodów mogą być tragiczne. Zarówno Audi A4 jak i Mercedes Klasy C zakończyły tzw. próbę Small-Overlap z mizernymi wynikami, które jednoznacznie stwierdzają o niedostatecznej ochronie kierowcy. W przypadku modelu z Ingolstadt podczas uderzenia otworzyły się drzwi, tym samym zwiększając ryzyko zagrożenia obrażeniami, zaś w Mercedesie pomiędzy pedałami, a podłogą zakleszczyła się stopa manekina zderzeniowego. Nie mniejsze zmartwienia ma również Lexus ze swoimi IS 250 i ES 350, w których w trakcie uderzenia drastycznie zmniejsza się przestrzeń dla ochrony górnej partii ciała i nóg.


LEWA: bezpieczna przestrzeń dla kierowcy nie była wystarczająca w crash teście Lexusa IS. Wygięty słupek A i pęknięta podłoga otaczająca stopy po tym, jak opona razem z felgą zostały wepchnięte do tyłu. Nogi manekina były uwięzione.

PRAWA: Wyniki Volvo S60 były zdecydowanie lepsze. Przestrzeń pasażerska została należycie utrzymana z niewielkimi tylko odkształceniami.



Odrobinę lepsze rezultaty, lecz na pewno nie dające pełnej satysfakcji, zanotowały Volkswagen CC, Lincoln MKZ, BMW Serii 3 i Acura TSX. Jako jedyny notę "zadowalający" otrzymało Infiniti G.


LEWA: Głowa i klatka piersiowa manekina minęły przednią poduszkę powietrzną Lincolna MKZ po tym, jak kolumna kierownicy przemieściła się na prawą stronę. Boczne kurtyny powietrzne nie miały wystarczająco długiej powierzchni chroniącej dla głowy.

PRAWA: W przeciwieństwie do Lincolna, przednie poduszki i boczne kurtyny powietrzne w Acurze TL spisały się bardzo dobrze przy ochronie głowy manekina.



Zwycięzcami testu zostały z kolei: Acura TL i Volvo S60. W przypadku obu modeli przyznano notę "dobry", a za odniesienie sukcesu w teście wskazano przede wszystkim praktycznie brak jakichkolwiek deformacji kabiny i dużą przestrzeń ochronną. W przypadku S60 tak dużą, że głowa manekina w trakcie uderzenia zdołała wcisnąć się między poduszkę boczną i czołową, za co skandynawską markę delikatnie skrytykowano.


Acura TL otrzymuje dobrą ocenę. Przestrzeń kierowcy została dość dobrze utrzymana, a ruchy manekina poprawnie redukowane. Pomiary zbierane z czujników oceniły małe ryzyko znaczących urazów przy tego typu wypadkach.


Mercedes ma zamiar pozwiać IIHS, a jako uzasadnienie dają, że owe testy są według ich biegłych czysto teoretyczne, rzadko można spodziewać się takiego zdarzenia w realnych warunkach, a przy tym obniżają rangę Mercedesa jako samochodu bezpiecznego.

Rokson • 2012-08-29, 00:07  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (18 piw)
stack_pointer napisał/a:

@bartekmmm od dawna wiadomo, że kierowca instynktownie ucieka podczas wypadku. Dlatego miejsce za nim jest najbezpieczniejszym w samochodzie.
A ja od dawna wiem, że jak będę na kolizyjnym to walę przodem bo tam jest najwięcej zabezpieczeń. Nie ma co uciekać. Trzeba hamować na maks i celować przodem.



Sorry, ale trochę walisz hipokryzją ;)
Z jednej strony mówisz o instynkcie i uciekaniu na lewo/prawo przed zderzeniem, co jest najprawdziwszą prawdą, bo nawet nie pomyślisz, tylko bezwarunkowo zjedziesz, dlatego tak ważne są przednie błotniki.
Z drugiej zaś mówisz, że od dawna wiesz, że walisz na czołówkę. Powiem Ci szczerze i bez podtekstów: gówno wiesz i w ułamku sekundy, waląc setką na czołowe zdecydujesz sp***olić do rowu szybciej, niż się zorientujesz, że "od dawna wiesz, że będziesz walił przodem".
Dlatego tak ważne są zabezpieczenia błotników, jak w Volvo, bo przy spieprzaniu na boki jest w ch*j duże prawdopodobieństwo, że zahaczysz przodem, jak na ww. filmikach.
Pozdrawiam ;) :kawa: