📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 14:45
🔥 Ruch to zdrowie - teraz popularne

#idiotyzm

Covid

RobDeMay2024-10-28, 8:13
W 4 lata od rozpoczęcia jazdy z covidem, składanka covidowych idiotyzmów i debili

Vindegrale • 2024-10-28, 9:22     Najlepszy komentarz   Najlepszy komentarz    
grubycwa napisał/a:

załóż foliową czapeczkę i powiedz to tym którzy już nie żyją.



Czyli głównie tym, którzy mieli 10 współistniejących chorób i jedną nogą byli w grobie. Poza tym dane były specjalnie zawyżane. Przykład z mojego podwórka, w 2020 roku, w środku histerii podano, że np. w powiecie aleksandrowskim ginie kilkanaście osób na tydzień. Czyli w takim tempie powiat byłby zdziesiątkowany w ciągu roku. Gorzej niż dżuma. Tymczasem dane były prawdziwe, ale w ujęciu półrocznym, a nie tygodniowym. Do tego słynne wpisywanie "Covid" w przyczynie śmierci - nawet jak denat zmarł na raka, ale wykryto covid - no, kolejna ofiara wirusa.

Dalej mieliśmy też rozporządzenia, które nie miały jakiejkolwiek mocy sprawczej, ale ludzi ganiano po sądach, za to że maseczki nie noszą (oczywiście wszystkich potem uniewinniono, jedynie to zawracało dupę sędziom i obywatelom oraz trwoniło środki). Do tego logiczne absurdy - jesteś na swojej posesji, mieszkasz z rodziną, to nie musisz nic nosić. Wyjdziesz pół metra poza furtką, to nagle maseczka, odstęp 1.5 metra. Jakby wirus miał pozwolenie na działanie tylko w przestrzeni publicznej. No i nie dotyczył pisiorów czy polityków podczas miesięcznicy.

Jeszcze akcje ze szczepieniami. Miały chronić bezwzględnie, potem na 90%, później na 70%, następnie że trzeba przyjąć 2, 3, 4, 10 dawkę przypominającą, która już nie dawała jakichkolwiek pewności, jedynie taką, że jak będziesz umierał, to przynajmniej głowa cię nie będzie bolała. I żeby nie było, tu trzeba odróżnić ludzi, którzy negują szczepionki ogólnie oraz tych, którzy negują tą konkretną covidową (coś jak full service rasista oraz ten, który akurat nie lubi niggaz robiącym burdel w UE). Bo akurat szczepionka jako wynalazek, to spokojnie znalazłaby się w TOP 10 największych odkryć w historii ludzkości. Uratowała chyba miliardy istnień. Natomiast ta covidowa to bubel, ale też zajebisty interes.

No i na koniec - więcej ludzi zmarło z powodu lockdownów, chorób psychicznych i kłopotów finansowych z nim związanych. Ale o tym mało się pisze i pisało. Łatwiej zwalić wszystko na wirus i na Putina, jak swego czasu pisiory szukające wymówki nt. dwucyfrowej inflacji. Swoją drogą też ciekawa sprawa, zaczęła się wojna na Ukrainie i covid momentalnie zniknął. Dlatego przepraszam, ale ja mam dość tej całej pandemicznej szopki. Zaryzykuję i wezmę swoje 99.7% szansy w zamian za 2x niższe ceny w sklepach czy za prąd.

Święta krowa

Tekamaru2022-10-20, 19:02

Oczywiście w sądzie to wina kierowcy bo nie patrzał na drogę
Halman • 2022-10-20, 19:05     Najlepszy komentarz   Najlepszy komentarz    
pacz na to;

Chwała bohaterowi

phrontch 2020-07-01, 10:05
Bohater milionów z🤬bów doczekał się tatuażu

McQurwa • 2020-07-01, 12:53     Najlepszy komentarz   Najlepszy komentarz    
Część materiałów na tej stronie jest widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników
Zaloguj się lub zarejestruj aby je zobaczyć.
Zarejestruj się

Zostań użytkownikiem Premium - wyłącz reklamy i wspieraj serwis!

Cebulowa Wielkanoc w Piekarach

darex992018-04-01, 17:22
Jakim poj🤬ym i tępym cebulakiem trzeba być aby odwalić takie coś!

Z okazji Wielkanocy w Piekarach Śląskich zorganizowano świąteczną zabawę. Dzieci miały odnaleźć 400 czekoladowych jajek, które ukryto w terenie miejscowego MOSiR-u. Słodycze z imprezy masowo wynieśli jednak... dorośli. Sprawę opisał na swoim blogu wiceprezydent miasta Krzysztof Turzański.

W zabawie udział wzięło około setki dzieci, a ukrytych było około 400 jajek. Niestety, wiele maluchów wróciło do domu z pustymi rękami, bo łakocie zabrali dorośli. "Przecież 400 jajek powinno spokojnie wystarczyć dla setki dzieci. Wypada po cztery na głowę. Ale 400 można podzielić także inaczej. I jak ktoś zbiera kilkadziesiąt, to dla kogoś zabraknie – matematyka jest nieubłagana" - pisze wiceprezydent.

"Gorzej niż na promocji w Lidlu… Dorośli mieli nie wchodzić, a to oni urządzali dantejskie sceny. Matki ciągnące dzieci, żeby było »szybciej«. Dorośli z pełnymi koszykami, małe dzieci smutno rozglądające się za jakimś »zapomnianym« jajkiem" - opisuje wydarzenie Turzański, który zaznacza, że "trudno za to winić organizatorów, których prośby i apele pozostały bez odzewu".

"To ZABAWA, a nie zakupy. Nie wszyscy potrafią to zrozumieć. Takie czasy" - żali się wiceprezydent Piekar, zapowiadając jednocześnie, że w od przyszłego roku "trzeba będzie wprowadzić nowe zasady zabawy".

l................r • 2018-04-01, 18:09     Najlepszy komentarz   Najlepszy komentarz    
Typowe ludzkie chwasty, dla których godność jest warta mniej niż jajko z czekolady za 3zł. Tutaj nic nei da nagrywanie ich i wyśmiewanie takiego zachowania, bo takie zwierzęta nie mają poczucia wstydu. Takie czekoladowe jajko w umyśle biedaka urasta do rangi trofeum, symbolizuje zaradność, a jak ktoś idzie dziecku kupić takie w sklepie to frajer, bo przecież w trawie za darmo leżało.

Najgorsze, że takie robale robią sobie dzieci (patologia ma znacznie większe zdolności reprodukcyjne niż normalni ludzie), a potem wychowują je w duchu sp🤬olenia. Mamuśki na forach, żebrające o maskotki i wycierające sobie mordy "horymi curkami", tatuśkowie Brajanków i Dżesik- j🤬 was pies.

Świadkowie Jehowy

S................7 • 2016-02-09, 10:19
Jestem tu nowy, więc witam. Chciałbym przytoczyć wam pewną historie świadkowej Jehowy, być może ktoś już to czytał, bo zaj🤬em z JoeMonster.

"Jest ciepły kwietniowy dzień. Tata mówi, że to najważniejszy dzień w moim życiu, bo to właśnie tego dnia oddaję swoje życie Bogu. Chrzty odbywają się na zgromadzeniach, czyli kongresach, na których świadkowie Jehowy zbierają się w dużych aulach lub stadionach i słuchają wywiadów, przemówień albo scenek przygotowanych i wygłaszanych przez lokalnych mówców. Przez całe zgromadzenie siedzę w pierwszym rzędzie, z osobami, które razem ze mną za chwilę oddadzą swoje życie Jehowie. Mam jedenaście lat.

Jedna starsza kobieta bała się wody. Mówiłyśmy jej, że jest dzielna, że Jehowa docenia jej wysiłek i że na pewno doda jej odwagi. Nie wiem jak ona, ale ja nie pamiętam momentu zanurzenia. Właściwie to nic się nie zmieniło, nie spłynął na mnie Duch Święty, nie otworzyły się niebiosa. Za to rodzice byli ze mnie dumni. W przerwie programu wszyscy do mnie podchodzili i gratulowali podjęcia takiej dojrzałej, mimo mojego wieku, decyzji.

Mija parę lat, a ja zostaję pionierką pomocniczą, czyli osobą, która poświęca przynajmniej 50 godzin miesięcznie na głoszenie (pukanie ludziom po domach). Rodzice są dumni ze mnie i z mojego brata, który, tak samo jak ja, jest dobrym świadkiem Jehowy. Tata mówi, żebym nie zadawała się z ludźmi ze świata (ci, którzy nie należą do naszej organizacji), bo oni mnie odciągną od prawdy. Nie chcę się z nimi przyjaźnić, ale jest jedna koleżanka, którą bardzo lubię. Mieszka koło mnie i chodzimy razem do szkoły. Przez to, że ją lubię mam wyrzuty sumienia, ponieważ wiem, że ten, kto jest przyjacielem świata, nie może być przyjacielem Jehowy. Boję się o nią, że zginie w Armagedonie, razem z innymi złymi ludźmi. Nie chcę, żeby ginęła, dlatego opowiadam jej o Jehowie, ale ona nie chce słuchać.

Mam 14 lat i zakoc🤬ję się w człowieku ze świata. Ukrywam go przed rodzicami, przed braćmi ze zboru i przed moim bratem. Nie jestem pionierką i nie lubię już chodzić na zebrania, bo wiem, że Jehowa nie jest ze mnie zadowolony. Po jakichś trzech latach dopuszczam się poważnego grzechu, jakim jest niemoralność, chwilę później chłopak mnie zostawia. Muszę porozmawiać o tym ze starszymi zboru, ale nie chcę tego robić.

W międzyczasie kończę gimnazjum. Muszę się poważnie zastanowić nad wyborem szkoły średniej. Z góry odrzucam pomysł pójścia do liceum, w organizacji Jehowy studia nie są pochwalane. One odciągają człowieka od Boga. Idę więc do technikum i wybieram taki zawód, żeby być "użytecznym narzędziem w rękach Jehowy".

Mam coraz więcej znajomych ze świata i coraz bardziej nie chcę być świadkiem Jehowy. Zaczęłam nosić spódniczki krótsze niż do kolan, co robi ze mnie zborową dz🤬kę. Poznałam też osobę, która wytłumaczyła mi, że wcale nie zginę w Armagedonie, i że świadkowie Jehowy nie są religią prawdziwą.
Jakiś czas temu powiedziałam moim rodzicom, że nie chcę więcej chodzić z nimi na zebrania. Nie chcę się również wypisywać z tej religii, ponieważ wiem, że wtedy nikt ze zboru nie będzie mógł ze mną rozmawiać. Nawet mój brat, którego bardzo kocham. Rodzice do tej pory są bardzo smutni, bo wiedzą, że zginę w Armagedonie.

Zaczęły się też wizyty pasterskie. Na początku przyszło do mnie dwóch starszych zboru, ponieważ zmartwili się tym, że nie ma mnie na zebraniach. Próbowali mnie pokrzepiać i zachęcać, ale im się to nie udało. Nie stałam się znowu dobrym ŚJ. Na drugiej wizycie nie byli już tacy mili, a na trzeciej zaczęły się groźby. Dali mi do zrozumienia, że muszę odejść z organizacji, albo znowu się w nią zaangażować. Rodzice mnie pocieszają jak mogą, chociaż nie jest to dla nich łatwa sytuacja. W końcu ich córka zginie w Armagedonie. Ostatnio tata powiedział, że nie wyrzuci mnie z domu, dopóki nie skończę szkoły, i że będzie ze mną rozmawiał, dopóki z nimi mieszkam. To dla niego naprawdę trudne, rozmawiać z kimś, kto mówi źle o świadkach Jehowy, więc doceniam jego poświęcenie.

Niektórzy członkowie zboru już przestali ze mną rozmawiać, a ci, którzy próbowali rozwiać moje wątpliwości, zabraniają mi się ze sobą kontaktować. Może to przez moje dość specyficzne podejście do życia, przez które uważam, że starsi zboru nie powinni gw🤬cić małych dzieci, a ślepe ufanie organizacji, która non stop naciska na dawanie pieniędzy i datków nie jest czymś przesadnie mądrym. Zdaję sobie sprawę z tego, że odsunęłam się od Jehowy i pozwoliłam, żeby szatański świat zmienił moje nastawienie. Dlatego nie potrafię wrócić do Jehowy.

Jakiś czas temu dowiedziałam się o strasznych prześladowaniach, jakie przechodzą nasi bracia w Szwecji. Nałożyli na nich jakiś podatek. Dla świadków Jehowy to jest najgorsza z możliwych rzeczy. Wszyscy mówią, że to czasy końca, ponieważ organizacja boża ma coraz aktywniejszych przeciwników. Szatan coraz bardziej nas atakuje. Coraz więcej ofiar pedofilii opowiada o tym, co je spotkało we własnych zborach. Jest im wytykane coraz więcej manipulacji i coraz więcej błędów. Coraz więcej ludzi zauważa, że ta religia to tak naprawdę destrukcyjna sekta. Jeśli to naprawdę jest robota szatana, to uważam, że całkiem miły z niego koleś.

Ci mili, pokojowo usposobieni ludzie, którzy czasem zapukają do twoich drzwi, to te same osoby, które wolą patrzeć jak umiera ich dziecko, niż złamać zasadę organizacji, do której należą i pozwolić przetoczyć mu krew. Nie będą rozmawiać z własnym dzieckiem, jeżeli odeszło od wyznawanej wcześniej religii. Dla tych ludzi nie liczy się nic, poza ślepą wiarą w organizację, do której należą. Szczerze mówiąc, wolałabym, żeby moi rodzice mieli inne hobby."

Jak się nie podoba to
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
C................l • 2016-02-09, 10:51     Najlepszy komentarz   Najlepszy komentarz    
czy świadkowej jehowy wolno brać do buzi?

Mój kraj, taki piękny...

petru232014-10-10, 13:16
Taki oto artykuł znalazłem. Jako że na Sadolu są sami doktorzy nauk politycznych i najlepiej na świecie zorientowani w stosunkach międzynarodowych to jak najbardziej dobrze trafiłem.
Dotyczy niby całej UE ale Polska ma tu dużo do powiedzenia. Pozwolę sobie skopiować tekst. Najlepsze na końcu

"Rosja wprowadza embargo na reeksport warzyw przez Polskę

Rosja wpro­wa­dzi­ła em­bar­go na re­ek­sport wa­rzyw i owo­ców przez te­ry­to­rium Pol­ski. Mo­skwa oskar­ża pol­skich pro­du­cen­tów, że pod przy­kryw­ką re­ek­spor­tu wy­sy­ła­ją do Rosji swoje pro­duk­ty. W 2013 r. war­tość eks­por­to­wa­nej żyw­no­ści do Rosji wy­nio­sła ok. 1 mld euro, pod­czas gdy cały eks­port rol­no-spo­żyw­czy ukształ­to­wał się na po­zio­mie 20 mld euro.

Na początku sierpnia Rosja, w odpowiedzi na nałożone na nią sankcje, wprowadziła roczny zakaz importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału z USA, Unii Europejskiej, Australii, Kanady oraz Norwegii. 1 sierpnia Rosja wprowadziła embargo na niektóre owoce i warzywa z Polski.

Komisja Europejska uruchomiła nadzwyczajny system wsparcia dla producentów owoców i warzyw, który miał na celu stabilizację rynku po wprowadzeniu embarga przez Rosję. W ramach tych działań 18 sierpnia odblokowano 125 mln euro na rekompensaty za wycofanie z rynku niektórych szybko psujących się owoców i warzyw. Kwotę oszacowano na podstawie wielkości eksportu do Rosji.

Jednak w połowie września KE zawiesiła ten mechanizm, bo wstępne wnioski o rekompensaty przekroczyły poziom 125 mln euro, a niektóre wnioski budziły zastrzeżenia, bo dotyczyły wielkości produkcji kilka razy większej niż średni roczny eksport UE do Rosji. Ponad 85 proc. wniosków o wsparcie pochodziło z Polski. Rzecznik komisarza ds. rolnictwa Roger Waite potwierdził, że wątpliwości dotyczą polskich wniosków."
źródło - onet.pl

Wali mnie to czego tak na prawdę to dotyczy, gdzie ile i za co. Ale to, co zrobiła Polska rozp🤬oliło system. Kradniemy we własnym kraju, naciągamy i oszukujemy Państwo w kwestii ulg, dotacji, opłat itp ale jednak było nam mało (chociaż jak Kuba bogu tak bóg Kubie). Polscy rolnicy mieli dostać hajs w ramach rekompensaty to przekombinowali i uj🤬i łeb projektowi, bo pazerność jest już naszą narodową tradycją.
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
4................h • 2014-10-10, 13:51     Najlepszy komentarz   Najlepszy komentarz    
Szczerze, kiedyś nie byliśmy w UE i jakoś wszystkim się lepiej żyło bez dopłat z UE. Na dopłatach do rolnictwa nikt nie zarabia, bo UE jednocześnie nakazuje ogrom zmian niemal co rok. Firmy z dopłat UE -> niemal cały zysk idzie do Apple, 90% firm które powstały od razu kupują Maci bo już stary komp jest za słaby aby prowadzić sprzedaż skarpetek

Świętujemy 25 lat wolności, a powinniśmy świętować 10 lat okupacji przez UE.
Młody Sadol spotyka się po raz drugi z dziewczyną, koledzy poinstruowali go żeby na pierwszej randce zachował dystans bo to na drugiej dzieje się magia, ale jakoś nic się nie wydarzyło, odprowadza ją do domu i próbuje "wyczuć teren":
- Gosiu, a co ty do mnie czujesz?
- No wiesz, Łukasz, chyba troszkę cię lubie
- Tylko lubisz?
- No tak, bo wiesz, znamy się krótko...
- Ale lubisz tak jak Prosiaczek lubił Puchatka czy lubisz tak jak Polka na Erazmusie lubi czarne pały?

s................l • 2014-08-29, 15:09     Najlepszy komentarz   Najlepszy komentarz    
k🤬a jak mnie obrzydzają szmaty puszczające się z cz🤬chami

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 12 miesięcy. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem