18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info

#hodowla ryb

68
Nadchodzi koniec bezpłatnego korzystania z wód powierzchniowych. Płacić będą musieli m.in. rolnicy i hodowcy ryb - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". :ok***a:



Ministerstwo Środowiska przygotowuje ustawę Prawo wodne. W projekcie zapisano, że zlikwidowane mają być zwolnienia "z obowiązku uiszczania opłat za korzystanie ze środowiska z tytułu poboru wody na potrzeby energetyki wodnej, nawadniania wodami powierzchniowymi użytków rolnych oraz potrzeby chowu lub hodowli ryb oraz innych organizmów wodnych" - informuje "DGP". Wprowadzenia opłat wymusza Unia Europejska. :ok:


W rozmowie z dziennikiem wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski potwierdził, że za korzystanie z wody będą musieli zacząć płacić rolnicy, hodowcy ryb oraz branża energetyczna.

Ustawa może wejść w życie od 1 stycznia 2015 r.

Płacić będą musiały zarówno firmy, które wykorzystują duże ilości wody np. podczas wydobywania gazu łupkowego, jak i dysponujący niewielkim areałem rolnicy, podlewający swoje uprawy.

Powołując się na przykład Węgier, gdzie opłaty wprowadzono w 2001 r., członek zarządu Stowarzyszenia Producentów Ryb Łososiowatych Ziemowit Pirtań alarmuje na łamach "DGP", że po wprowadzeniu opłat wielu hodowców ryb zbankrutuje. :samoboj:

źródło: wprost.pl; Dziennik Gazeta Prawna;
____ • 2013-06-27, 12:26  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (63 piw)
rolnik ma większe obciążenia publicznoprawne > podnosi ceny > klient kupuje mniej bo jest drożej > rolnik bankrutuje bo zbyt jest za mały żeby utrzymać hodowle

zwiększy się import z krajów gdzie obciążenia podatkami są mniejsze > kasa będzie wypływać poza pl

jak ktoś ma małą elektrownie wodną (turbinka przy strumyku) to ma płacić za tą wodę?

innymi słowy pakować walizki a ostatni niech gasi światło...