
151
W listopadzie zeszłego roku brazylijski raper MAjor RD podczas koncertu na festiwalu Mainstreet w Rio de Janeiro postanowił oprzeć się o maszynę generującą płomienie na scenie, okazało się że jego inteligencja jest równie wybitna jak jakość jego śpiewu bo zaraz po tym maszyna się uruchomiła częstując rapera wiązką ognia, na szczęście raper się nie poddał i pomimo tego że nie trzymał przy ustach mikrofonu ani nimi nie poruszał to nadal słychać było jego śpiew. Ostatecznie po krótkiej przerwie powrócił na scenę i dokończył występ, ale tym razem już omijając z daleka instalacje do ognia, nadal częstując publikę swoim nie najwyższej jakości głosem lecącym z playbacku.
i jeszcze ujęcie z drugiej strony oraz skutki zdarzenia
i jeszcze ujęcie z drugiej strony oraz skutki zdarzenia
shoe5maker napisał/a:
Ale i tak zar🤬a więcej niż wszyscy z tego portalu razem tutaj wzięci.
Jeżeli to jest dla ciebie miarą człowieczeństwa, to jesteś taką samą małpą.