Powiązani z włoską mafią, 'Ndranghetą, przestępcy ze Słowacji, wyłudzali dotacje unijne. Korzystali też z kontaktów z politykami szczebla rządowego, w tym z premierem czy przedstawicielami ministerstwa sprawiedliwości.
W późniejszym czasie doprowadziło to do oskarżenia byłego już dziś premiera, Roberta Fico, o kierowanie grupą przestępczą, a byłego szefa policji - Tibora Gaspara, o udział w innym gangu.
Warte miliony euro przekręty przyczyniły się nawet do zlecenia i dokonania zabójstwa interesującego się sprawą dziennikarza śledczego Jana Kuciaka i jego narzeczonej.
Comiesięczny przegląd wydarzeń kryminalnych. Tym razem m. in. o:
* Apelacji prokuratury od wyroku uniewinniającego byłego senatora Aleksandra G. od zarzutu podżegania do zabójstwa dziennikarza „Gazety Poznańskiej” Jarosława Ziętary z 1992 roku * Wyjściu na wolność pseudokibiców „Wisły Sharks”, podejrzanych o udział w śmiertelnym ataku na nastolatka * Śmierci świadka koronnego Krzysztofa P. ps. „Loczek” w celi Zakładu Karnego w Tarnowie * Kolejnym wyroku dla Wojciecha S. ps. „Wojtas”, uważanego za szefa „gangu obcinaczy palców” w strukturach grupy mokotowskiej
Maciej B. ps. „Baryła” to gangster, który swoją przestępczą karierę rozpoczynał jako ochroniarz w poznańskim Elektromisie, a potem przeniósł się do Zielonej Góry.
Tam w 1999 roku miał zastrzelić policjanta, za co odbywa karę dożywotniego pozbawienia wolności.
Jednocześnie „Baryła” stał się jednym z głównych świadków w procesach dotyczących porwania i zabójstwa dziennikarza „Gazety Poznańskiej”, Jarosława Ziętary, z 1992 roku.
Oskarżony o podżeganie do zabójstwa, były senator Aleksander G., został w ostatnich tygodniach uniewinniony od tego zarzutu.