Tag: dragon - strona 2

Amunicja Dragon Breath

p................c • 2013-08-03, 21:31

442

Taka tam ciekawa amunicja do shotguna

S................s • 2013-08-04, 8:35

Najlepszy komentarz 53

Ta amunicja to chamstwo w czystej postaci

Jeśli cel jest ubrany w palne ubranie(a jakie nie jest palne

) to ubranie staje w płomieniach przez co nawet jak koleś przeżyje postrzał to i tak padnie i dostanie p🤬lca oparzeniowego. Dodaje filmik prezentujący pokaz na manekinie.

Fail na dobry start 2013

C................r • 2013-01-27, 19:28

414

Się kolega odbił

adam33x • 2013-01-27, 19:49

Najlepszy komentarz 32

LoL Ci goście mają dłuższe włosy od mojej dziewczyny.
A zaraz przypomniałem sobie, że nie mam dziewczyny...

Dragonzball PeePee

DarkBolo • 2012-12-20, 13:44

108

OneyNG powraca w wielkim stylu.
Tym razem pora na pojedynek z Freeza.

Witam serdecznie. Zauważyłem ,że jest tutaj wielu wielbicieli DB z tej racji postanowiłem wspaniałomyślnie wrzucić pełnometrażówke z polskim dubbingiem ,której na pewno nie ma na sadolu. Miłego oglądania

część 1

część 2

część 3

część 4

część 5

bohyn • 2012-12-02, 20:57

Najlepszy komentarz 33

Dragon ball to tylko francuska wersja z polskim lektorem.

Sos...

matiqq • 2012-11-17, 14:04

293

Siedem Sadole

Dzisiaj chciałbym przedstawić wam mój dawny nabytek jakim jest sos
Dragonfire: End Of Time.

jako iż lubuje w ostrych potrawach i zajebiście ostrych przyprawach postanowiłem kupić kilka lat temu w/w sos jako pamiątkę z restauracji.

po przywiezieniu i rozpakowaniu butelki spróbowałem niewielką ilość owego sosu. Była to strasznie mała dawka, za nużyłem wykałaczkę do połowy jej długości po czym oblizałem językiem...

Przez pierwszą minutę nie czułem zbytnio ostrości lecz po kolejnych 30 sekundach zaczęło się piekło... Paliło wpysku bardziej niż jakikolwiek inny sos czy nawet papryczka... to było straszne a woda i inne wodopoobne napoje pogarszały sprawę, lecz odkryłem śmietanę i po jej zażyciu przeszło. uff jaka to była ulga...

sos poszedł na górną półkę i nie był ruszany przez pół roku...
ale przydał się jeszcze 2 razy...
1 raz był, kiedy to szwagier chciał udowodnić swoją odporność

2 raz był, kiedy to p🤬lone koty zaczęły łazić po moim i żony aucie. Wtedy jako jeszcze początkujący sadysta ruszyłem dupsko z fotela i pognałem do mięsnego, gdzie zakupiłem 30 deko parówek.
Parówki poćwiartowałem na kawałki łątwe do połknięcia dla kotów po czym nafaszerowałem każdą z nich dość sporą ilością sosu

pierwszy kot który otrzymał "prezent" był to wyjątkowo kurewski sk🤬ysyn, który porysował mi świeżo malowaną maskę mojego samochodu. Zżarł i odszedł ze smakiem, lecz szczęście nie trwało długo... Po około 2minutach zaczął skakać niczym brzuch na dyskotece, trwało to około sekund 40 po czym padł. Resztę kawałków zawinąłem w woreczek i położyłem obok kosza. Na następny dzień przyjechał weterynarz i naprawił 6 Kotów...

PS.k🤬a, koty nie zdechły, już poprawiam temat, bo widzę, że nik tego nie rozumie... dostały po zastrzyku w dupsko i wstały...

l................0 • 2012-11-17, 15:26

Najlepszy komentarz 178

@~BongMan wracaj do "produkcji" żartów bo granie ostatniego sprawiedliwego ci nie idzie, PETA może go po jajcach polizać jak mu się będzie podobało, powie że sobie to przyrządził, nie mógł zjeść, wyrzucił a pchlarze same zjadły.