18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#delegacja

Delegacja w londynie

Velture • 2024-03-23, 22:12
356
Dupa w pracy i taka sytuacja :krejzi:

Maniecky • 2024-03-23, 22:32  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (80 piw)
Jp co za kretyn, jego stara rozwozi żarcie a ten geniusz zamawia żarcie... bedac u kochanki.... i sam je odbiera ....to musi byc usawka, nie wierze ze sa takie przyglupy na swiecie

Śmieszki heheszki

Anal_Intruder_69 • 2020-11-30, 21:39
733
Takie dowc**y podczas delegacji w inteligentnym gronie...


Lenart666 • 2020-11-30, 22:02  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (66 piw)
spiritquake napisał/a:

00:28 Czy on go k***a przeprosił?



No przecież k***a kulturalne towarzystwo

:lol:

Wbiegnie Ci łoś

Brutal90 • 2019-12-23, 12:58
658
No weź zwolnij... :mrgreen: Łapcie coś na rozweselenie przed Świętami :-D Delegacyjna atmosfera powrotu do domu,tak przypuszczam ;-)



Robster • 2019-12-23, 13:28  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (151 piw)
Szacunek dla faceta za racjonalne myślenie. Szkoda, że musimy myśleć za kierowcę.

Komiks

józekdeluxe • 2018-03-26, 12:59
148
Samożycie :amused:



Zaj***ne widać skąd
Wiewór • 2018-03-26, 13:20  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (32 piw)
Wiesz ile razy to już okrążyło internet? :kawa:

Zagwozdka

TT4 • 2017-05-06, 05:33
78
Z życia wzięte :ciasteczkowy:

Po powrocie z delegacji

banana4444 • 2015-09-05, 11:22
405
Mąż wraca do domu z "delegacji".
Żona od razu w progu rzuca się na niego i ciągnie go do łóżka.
Po jakimś czasie widząc, że mąż nie jest bardzo zadowolony, pyta:
- Co się dzieje, kochanie, czegoś Ci brakuje?
- Ani, trochę.

Niewierna żona

józekdeluxe • 2015-07-17, 10:09
113
Niewierna żona pogrążona z kochankiem w miłosnym uniesieniu pyta w pewnym momencie partnera:
- "Najdroższy, a gdyby wszedł teraz nagle do sypialni mój mąż i zastał nas razem w łóżku, co byś zrobił?"
- "Widzisz jaki jestem silny?" Kochanek napręża bicepsy.
- "Och tak najdroższy!"
- "Złapałbym go za kark i wycisnął jak cytrynę! A gdyby stawiał opór skąpałbym go w jego własnej krwi..."
- "A... gówno..." - Odzywa się niespodziewanie drżący głos w przedpokoju. - "Ja jeszcze w ogóle nie wróciłem z delegacji."
nowynick • 2015-07-17, 11:45  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (49 piw)
No dobra mnie pewnie też by poniosło i zacząłbym się bić w takim przypadku, ale jak teraz można bez nerwów na chłodno przemyśleć....

Uderzysz za mocno, jebnie gość o kant stołu potylicą, czy połamie jakieś ważniejsze części ciała - kilkanaście lat pierdla, można też walkę przegrać i resztę życia spędzić np. bez zębów na przedzie... Tak czy owak ryzykuje się kontuzję, kalectwo czy więzienie z powodu zdradzającej kobiety... Warto dla szmaty? Wyj***ć z mieszkania, wnieść o rozwód (koniecznie z orzeczeniem winy - jednostronne zabezpieczenie na wypadek niezdolności do pracy o alimenty od byłego małżonka...) i wyjechać na Hawaje klepać po dupach młode Polinezyjki... ;)

Pożar w biurze

BongMan • 2015-07-16, 23:17
282
Spotyka się dwóch kumpli:
- Czemu jesteś taki smutny?
- Spłonęło biuro, w którym pracuje moja żona. Wszyscy zginęli.
- Ale przecież twoja żona jest w delegacji.
- No właśnie...

Dowcip z listerne i kondonem

Anonymous • 2015-07-10, 11:55
119
Autentyk, występują:

Ja
Ela (koleżanka z pracy, lubi listerne, używa praktycznie co chwilę (takie do płukania gardła) mężatka, zazdrosna.
Leszek (mąż eli, imprezowicz, równy chłop, nie używa listerne)

Byłem z Elą na delegacji tygodniowej (taką mamy pracę) a Lesio korzystając balował w domu (jestem tego pewien, Elka była zła,podejrzewała straszną balange na chacie)

Wracamy, piątek ok 15 pod jej domem - pomagam jej wnieść walizy do mieszkania którego jeszcze nie widziałem, rozglądam się więc - wszystko lśni, odkurzone, gary pomyte itp (wiecie jak to jest jak żona wraca)

W łazience pod listeryną zostawiam kondona (z tego co się domyślam elka używa tabletek anty)

Żegnam się chwaląc mieszkanie że ładne.

P.S. oczywiście zadzwoniłem kilka godzin później - bo bałem się rozpadu tego sympatycznego małżeństwa.........


Jak ktoś nie rozumie dowcipu to jest gówniarzem albo debilem.
kustoszpan • 2015-07-10, 12:10  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (71 piw)
kanospam napisał/a:

r*chałeś Elę na delegacji ?


Przecież napisał, że domyśla się, że Elka używa tabletek anty. Czyli pozwoliła mu lać do środka.

A swoją drogą, zrobiłeś ch*jowy dowcip kolesiowi i mam nadzieję, że dostaniesz od niego w pysk :)

P.S. KondoMa, nie kondoNa.