W ostatnim czasie na Facebooku pojawiła się świetna inicjatywa tworzenia fikcyjnych i prześmiewczych profili sekcji Ruchu Narodowego. Strony te w większości przypadków wyśmiewają prostackie i idiotyczne cechy narodowców. Internauci mogą już zgłębiać zawartość niemałej ilości sekcji, m.in. izraelskiej, rosyjskiej, masońskiej, lewackiej, romskiej, jałowej, biedy wschodniej, ukrytej opcji niemieckiej itp.
P.S. Moim faworytem jest Sekcja Rytmiczna.
dupeczki • 2013-04-01, 16:42 Najlepszy komentarz (285 piw)
Jako iż mam wykształcenie medyczne, ostatnio ludzie często się mnie pytają co mają robić gdy się na przykład oparzą lub dolegają im inne przypadłości, które się przytrafiają każdemu. Lecz ostatnio miałam przypadek, który mnie po prostu rozwalił...
Jest sylwester 2012/2013, wiadomo, każdy lubi się pobawić ktoś wypije, ktoś znajdzie sobie kogoś. Moje 2 sąsiadki (z resztą, dobre koleżanki), które były ze mną na domówce nie wyróżniały się z niczym aż do czasu. Każda z nich poznała kogoś na tej domówce, po kilku drinkach wiadomo, każdemu się zaczyna chcieć robić różne rzeczy. Tak więc obie poszły ze swoimi nowymi partnerami do pokojów wiadomo w jakim celu... Nazajutrz jedna z nich do mnie dzwoni z płaczem i mówi
"On skończył we mnie, a dziś nawet nie odbiera telefonów! Proszę powiedz mi czy nie jestem w ciąży bo się boję"
Ja chwilę po tym jak otrząsnęłam się z szoku, darując sobie wszelkie inne komentarze zapytałam kiedy miała ostatni okres w celu ustalenia czy miała dni płodne, to jej odpowiedź mnie rozbroiła do reszty. Dziewczyna, która poszła z nieznajomym do łóżka i pozwoliła mu skończyć w środku bez żadnych zabezpieczeń odpowiedziała mi na to: "Nie powiem Ci bo się wstydzę! Zwariowałaś?!"
Dzisiejsze poczucie wartości mnie po prostu miażdży...
BongMan • 2013-01-08, 15:36 Najlepszy komentarz (65 piw)
sanger napisał/a:
hehe masz koleżanki k***y i prawdopodobnie jesteś pedałem
Hehe masz o jeden chromosom za dużo i prawdopodobnie zamiast uważać na polskim w podstawówce, bawiłeś się kuśką kolegi z ławki.
Polecam przeczytać cały artykuł. Kwintesencja absurdów w polskich sądach. (Uprzedzam komentarze: można powiększyć zwykłym kliknięciem na skan artykułu)