W 1982 roku w Chicago nieznany sprawca dosypał do przeciwbólowych tabletek śmiertelny cyjanek. W wyniku tego incydentu życie straciło siedem przypadkowych osób. Sprawa znana jest pod nazwą Chicago Tylenol Murders i nigdy nie została wyjaśniona.
throatpenetrator • 2016-06-10, 23:00 Najlepszy komentarz (44 piw)
kokos_123 napisał/a:
Jak mnie cos boli to boli, specjalnie z powodu bólu, nic nigdy nie zażywałem, nawet przy zębach.
Dziwne to ?
Poj***ne wręcz.
Zgłoś się do X-menów, wygrasz w jeden z dziesięciu.
Znalazłem pięć takich fiolek z przeźroczystą substancją w środku w puszce na maskę przeciwgazową w bunkrze poniemieckim. Znajdowały się one w na dnie puszki pod maską w papierowym pudełeczku które rozpadło się. Mam podejrzenie że może to być cyjanek jaki posiadali żołnierze niemieccy w kołnierzach swoich mundurów. Czy mam racje? Czy jest to coś innego?
Sajmonowski • 2013-11-23, 21:40 Najlepszy komentarz (194 piw)
Rozbij, wypij, poproś kogoś żeby zdał relację z próby.Powodzenia
Na konferencji prasowej Premier pewnego kraju odpowiada na pytania dziennikarzy - Panie Premierze, ceny rosną a wynagrodzenia raczej nie, jak naród daje sobie z tym radę? - Naród żyje, daje sobie radę - A co Pan powie o kryzysie w służbie zdrowia? Leki drogie, mało miejsc w szpitalach... - Ludzie żyją i sobie radzą, wszystko w porządku - Kwestia niskich emerytur, kryzys finansów publicznych...co na to społeczeństwo? - Społeczeństwo żyje i ma się dobrze. Ostatnie pytanie proszę. Wstaje jegomość dziennikarz - Panie premierze, a cyjankiem Pan próbował?
Pewien farmer miał pole arbuzów. Podczas jednego z obchodów farmy zauważył, że ktoś mu je regularnie podkrada i robi sobie ucztę. Pomyślał nad sposobem zabezpieczenia się na przyszłość przed kolejnymi kradzieżami i postawił przy polu znak: "UWAGA! Do jednego z tych arbuzów wstrzyknięto cyjanek" Kilka dni później wybrał się na kolejny obchód swojej farmy, gdy doszedł do arbuzów, zauważył, że tym razem żaden z nich nie został skradziony, ale zobaczył przy nich inny znak, na którym widniał napis: "Teraz już do dwóch"