dwa tygodnie gadali o zamknięciu cmentarzy,jednak janusze biznesu postanowili ubić interes życia ;)jednak nie pykło,teraz płacz,nawet mi ich nie żal
ale to przej***ne tak być w nocy na cmentarzu z kimś i coś ci k***a zaczyna wyć jak poj***ne,szczególnie w usa gdzie są te różne duchy, wielkie stopy i ch*j wie jeszcze co,gacie osrane