W sumie to odpie**olcie się od naszych czarnych piłkarzy, bo jak Olisadebe strzelał gole w barwach polskiej reprezentacji to nikt mu bananów nie rzucał tylko żeście piali, że nareszcie jest nadzieja, że może Polska będzie się troszeczkę liczyć w międzynarodowym futbolu... W ogóle te zaczepki czarnych piłkarzy, grających w polskich klubach to jakieś nieporozumienie - to nie przed tymi "mudźinami" należy bronić naszych polskich interesów narodowych...
A od małpy każdego można powyzywać, nawet siwą, bladą moherową babcię