#blachara

I potencjalna przyszła żona

Witam, znalazlem taki material raczej nie było
nie przestraszcie sie napisu pranki sranki puenta jest zacna ;d

tak się załatwia

-Szczyt bycia przystojnym?
-Wyrwać blacharę na Multiple

Halloweenowe dynie – pomarańczowe, straszne i z brakującymi zębami. To tak jak blachary z Radomia.

 

poleciała na samochód....

W markecie dziewczyna zaczepia kobiety bo stoi na promocji z jakimś płynem do higieny intymnej. zagadała też do idącej blachy:

- Dzień dobry, czy wie pani jak dbać o higienę intymną?
- Tak, wlewam se w cipę domestos co 2 dni



ahhh te dzisiejsze kobiety

No i wszystko jasne.

Coś w tym jest.

Hipermarket koło godziny 22, tuż przed zamknięciem. Przy kasie (M)atka z dzieckiem ok 4-5 lat. Za nią (S)tarsza pani koło 70 i typowa (B)lachara, blond włoski z odrostami, kilo tapety ta fejsie, mini że pół d... wystaje, a "wypachniona", że w obrębie 5 metrów idzie się udusić.
Matka miała sporo zakupów i wypakowywała na taśmę. Brzdąc się nudził i dokazywał, skakał przez barierki oddzielające kasy.
(M) - Synku nie biegaj.
Synek nic.
(M) - Synku nie biegaj, bo zrobisz sobie krzywdę.
Synek dalej dokazuje.
Na to wypala blachara
(B)- O tej porze bachory dawno powinny być w łóżkach!!
Na co z miejsca się odwraca starsza pani i:
(S) - A ku..wy w pracy!!