Na południu Kalifornii na ruchliwą drogę spadł mały samolot. Na pokładzie były dwie osoby. Cudem przeżyły, ale są w ciężkim stanie. Chwilę po uderzeniu wybuchł ogromny pożar. Jeden ze świadków w ostatniej chwili zdążył wyciągnąć rannych z samolotu. Pilot dwusilnikowego samolotu już po starcie zgłaszał problemy techniczne. Próbował wrócić na lotnisko z którego wystartował, ale już nie zdążył.
czarnyblack • 2015-02-10, 12:35 Najlepszy komentarz (35 piw)
k***a mac, durna c**a nawet nie ogarnela co sie stalo, tylko drze ta p*zde ze wyszla na chwile z kuchni. Dobrze ze typ ogarnal. Pewnie gdyby tam lecialy dwie feministki, to bylby material na harda.