Udawać marchewkę chciała. Przykryła ziemią trochę swojego ciała. Nie udało się jej żyć jak korzeń. Bo baba potrzebuje go na codzień. A tak serio to lokalny biznesmen zakopał ją żywcem w kwestii sporu rodzinnego. Małolata przeżyła dwie godziny pod ziemią