to chyba była próba samobójcza

Mógł się zatrzymać i wyj***ć jej z liścia, ale wolał uciekać

nie wiem kto głupszy, bo normalny facet by się zatrzymał, zostawił tą kretynkę na drodze i odjechał

Ja się nie śmieję, kumplowi kiedyś taka jedna dupa wyciągnęła klucze ze stacyjki bo za szybko jechał. Muszę przyznać że idealnie się dobrali.

On jest niewidomy a ona daje mu w ten sposób sygnały jak jechać. Ot taki odwrócony Braille.

Ona tylko pośpiesza go, żeby jechał szybciej. Bo kuchnia czeka.

A może... to on zapie**ala jak głupi a baba go napie**ala aby zwolnił?

"andale ! andale! ariba riba epa epa! wio moj rumaku!"

Jak to mógł się zatrzymać? Przecież właśnie ona che tego, a on nie.

Czekałem aż ją strąci z tego motora i nic

jedyny powód jaki mi przychodzi do głowy że tego k***iszona nie wyj***ł w pole to to że to porwanie, i tylko to by go tłumaczyło

Eee, to jest ewidentnie dowóz na ubój rytualny - wiezie krowę , do rzeźni a ona walczy.. Nie śmiejmy się z bogatej tradycji ciapastanu!!

Liczyłem, że się wypie**oli.

To jedyna okazja kiedy są ze sobą tak blisko.