to by była pobudka
rodzeństwo to pedalstwoTak rodzeństwo, to szkoła życia.
Więc nie skazuj swego dzieciaka na bycie p*zdą, która nie zna realiów współpracy przeciwko innemu człowiekowi, sojuszy, wspólnoty - i zrób kolejnego dzieciaka. Minimum troje to idealna opcja by nie mieć przyrurkowionej gimbazy pseudomęskiej.