No i ch*j, tego nawet nie można nazwać autem powypadkowym bo to zwykła kolizja była, uszkodzenia to tak naprawdę tylko powierzchowne (karoseria). Nadwozie i mechanika raczej nie tknięte. Ja bym kupił, choć uszkodzone elementy raczej bym wymienił. Podziwiam jeśli maja zamiar szpachlować te pokrywę.