18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info
topic

Sztuczny szacun na osiedlu...

Halman • 2021-07-15, 16:42

który gnojek się z ciebie śmiał, ten? :amused:


ruddie

2021-07-15, 16:48
czasami tak trzeba - na niektórych gnojków nic innego nie działa

Henboh

2021-07-15, 17:10
Niech tam sobie mówią, że nie wolno bić dzieci, niech nawet nie będzie wolno tego rodzicom robić, ale takie sąsiedzkie wychowanie, zostanie na długo w bani. Może nawet dzięki temu wyrośnie na człowieka.

pro_avenger

2021-07-15, 17:12
W 2 odcinku wpadnie drugi ojciec tyle samo warty co ten. Powinien syna jebnąć że ma cipe między nogami i się daje r*chać.

plastic

2021-07-15, 17:34
ruddie napisał/a:

czasami tak trzeba - na niektórych gnojków nic innego nie działa



najgorsze jest to, że jeszcze kilka lat temu nie zgodziłbym się z taką tezą, a dziś już nic nie zmieni we mnie poglądu, że człowieka można kształtować przez głowę lub tyłek i jeśli to pierwsze nie działa, to drugie staje się jedynym wyjściem.
i co jest w tym najgorsze? to, że te kilka lat temu wcale nie byłem aż taki głupi, więc takich mało głupich, podobnych do dawnego mnie, musi być na świecie cała masa i oni wszyscy mają przed sobą cholernie długą drogę do zrozumienia tego, co ja wiem już dziś. co za tym idzie, na tej drodze mogę zostać przez nich rozdeptany, jako stojący w opozycji głos mniejszości. wiem, że tak może być, bo kiedyś sam bym dzisiejszego siebie rozdeptał.

ależ mnie dziś wzięło na sado-filo-zofię

UkrytaPodNickiem

2021-07-15, 17:37
ale trzeba byc życiową p*zdą żeby dziecko tłuc, pewnie żone tez tak napie**ala

Policeman

2021-07-15, 17:44
plastic napisał/a:

najgorsze jest to, że jeszcze kilka lat temu nie zgodziłbym się z taką tezą, a dziś już nic nie zmieni we mnie poglądu, że człowieka można kształtować przez głowę lub tyłek i jeśli to pierwsze nie działa, to drugie staje się jedynym wyjściem.
i co jest w tym najgorsze? to, że te kilka lat temu wcale nie byłem aż taki głupi, więc takich mało głupich, podobnych do dawnego mnie, musi być na świecie cała masa i oni wszyscy mają przed sobą cholernie długą drogę do zrozumienia tego, co ja wiem już dziś. co za tym idzie, na tej drodze mogę zostać przez nich rozdeptany, jako stojący w opozycji głos mniejszości. wiem, że tak może być, bo kiedyś sam bym dzisiejszego siebie rozdeptał.
ależ mnie dziś wzięło na sado-filo-zofię



Najgorsze jest to, że myślisz, iż nie byłeś głupi. Każdy głupi tak o sobie myśli "Bosz, ale jestem wspaniały, tłumaczę tym półmózgom, że przemoc nie jest wyjściem, trzeba to napisać WIELKIMI LITERAMI KREDĄ NA CHODNIKU!" Na tym polega kłopot, że dopiero jak samemu nabierze się mądrości przez dupę, to wtedy rozjaśniają nowe myśli w głowie. Mnie nauczyła kiepska dzielnica w jakiej mieszkałem. Nic nie mogło uspokoić patusów, chamów, bandziorków, złodziejaszków. Policja, sądy, kuratorzy, nawet jakieś wyroki, księża, broszurki, kolejne interwencje, pracownicy socjalni. Dopiero gdy w ruch poszły pięści i odwety wtedy nagle sytuacja się zmieniała. Gdy ojciec bitego i poniewieranego chłopaka dosłownie przepuścił szturm na osiedlowy trzepak i tak wszystkim tym ch*jom wpie**olił, że miesiąc czasu nie dawali radę po schodach zejść, to nagle wszystko się uspokoiło, a jego ojca nikt nie śmiał ruszyć, do dzisiaj nie wiem czemu nawet. Fizyczne brutalna siła szanuję tylko podobną siłę, wszystko inne wyśmiewa i traktuje jako słabość. Dzieje się tak od tysięcy lat, gdy wielka armia dostaje podarki, prośby rokowań od cywilizowanych krain, które skupiły się na sztuce, tolerancji, ogrodnictwie. Skoro nie znałeś tej starej jak świat zasady to nie byłeś mądry.


Halman

2021-07-15, 17:55
Policeman, trochę racji (piwo) ale nie do końca - chłopaczek za plecami nadal będzie osiedlową p*zdeczką co wymaga ochrony ze strony ojca...

Kutasiarz

2021-07-15, 18:29
Nie dość, że dziecko to jeszcze z partyzanta. Nie no koleś wymiata. Za paskiem dla bezpieczeństwa pewnie jeszcze kosę miał. :-D

plastic

2021-07-15, 20:16
Policeman napisał/a:

Najgorsze jest to, że myślisz, iż nie byłeś głupi. Każdy głupi tak o sobie myśli "Bosz, ale jestem wspaniały, tłumaczę tym półmózgom, że przemoc nie jest wyjściem, trzeba to napisać WIELKIMI LITERAMI KREDĄ NA CHODNIKU!" Na tym polega kłopot, że dopiero jak samemu nabierze się mądrości przez dupę, to wtedy rozjaśniają nowe myśli w głowie. Mnie nauczyła kiepska dzielnica w jakiej mieszkałem. Nic nie mogło uspokoić patusów, chamów, bandziorków, złodziejaszków. Policja, sądy, kuratorzy, nawet jakieś wyroki, księża, broszurki, kolejne interwencje, pracownicy socjalni. Dopiero gdy w ruch poszły pięści i odwety wtedy nagle sytuacja się zmieniała. Gdy ojciec bitego i poniewieranego chłopaka dosłownie przepuścił szturm na osiedlowy trzepak i tak wszystkim tym ch*jom wpie**olił, że miesiąc czasu nie dawali radę po schodach zejść, to nagle wszystko się uspokoiło, a jego ojca nikt nie śmiał ruszyć, do dzisiaj nie wiem czemu nawet. Fizyczne brutalna siła szanuję tylko podobną siłę, wszystko inne wyśmiewa i traktuje jako słabość. Dzieje się tak od tysięcy lat, gdy wielka armia dostaje podarki, prośby rokowań od cywilizowanych krain, które skupiły się na sztuce, tolerancji, ogrodnictwie. Skoro nie znałeś tej starej jak świat zasady to nie byłeś mądry.



to czy masz rację w danej kwestii zależy od perspektywy, w której starasz się uchwycić dany problem. ja też wychowałem się w patologicznej dzielnicy alkoholików, ćpunów i złodziei, którzy stanowili 80% jej mieszkańców. Wtedy myślałem, że zamiast pacyfikować policyjną pałą, lepiej byłoby stworzyć im warunki, w których mogliby żyć godnie i w których mogliby wykształcić lepsze wzorce. - to jest aż takie głupie wg ciebie? nie, nie jest, tylko perspektywa takiego rozwiązania jest długa, trudna, kosztowna i niepewna, kiedy w kontrofensywie dla takiego rozwiązania wprowadza się kolejne socjale, bieda-getta i tym podobne wylęgarnie patologii. kiedyś nie wiedziałem, że to jest celowy zabieg.
dziś nie mieszkam na pato-dzielnicy, dziś wiem, że nie mam wpływu na stworzenie dla nich lepszych warunków i wiem również, że tworzenie im złych warunków to interes, z którym nie mam szans konkurować, więc wolę dziś rozwiązania "praktyczne" niż marzycielstwo.
jeżeli zmądrzałem, to tylko nieznacznie, a jednak kosztowało to masę czasu.

Su...........wn

2021-07-15, 20:30
Ktoś wie co to za auto, które stoi pod blokiem za białym samochodem?

htp

2021-07-15, 22:06
ruddie napisał/a:

czasami tak trzeba - na niektórych gnojków nic innego nie działa



Te wzorce to z domu wyniesione?

NafazowanyKoleś

2021-07-15, 22:11
Sundown napisał/a:

Ktoś wie co to za auto, które stoi pod blokiem za białym samochodem?



Zmotane Subaru Libero albo Daihatsu Hijet

Bobiczek

2021-07-15, 22:25
Nie ma nic gorszego niż wtrącić się między dzieci. I tak się pogodzą, dorośli już nie.

Erqti

2021-07-16, 00:30
ruddie napisał/a:

czasami tak trzeba - na niektórych gnojków nic innego nie działa



zaj***ł byś gnojkowi? wyszedłbyś do gimbazy na osiedlu niczym nabity rambo i rozpie**olił parę łbów bo synek dostał w czambuł? tego chciałbyś nauczyć potomka czy po prostu p*zda cie swędzi i nie ma innej możliwości połechtania jak przyj***ć dziecku. k***a mocny gość jesteś, szacun