Ja tam jednak tego nie rozumiem: przecież jak już pierwszy rowerek na komunię dostałem to nawet jak zjeżdżałem z krawężnika to się odpowiednio rozpędzałem i podrzucałem przednie koło, bo wiedziałem, że inaczej to zrobię coś takiego jak ten pan na filmie - a wygląda on na takiego już dawno po komunii...
No, ale piwo się należy