18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Sztangista

CrazyEdek • 2018-04-18, 13:56
Nawet podniósł.


Jetix

2018-04-19, 00:22
@Rozchędażacz w tym sporcie rzyganie i kontuzje też nie są na porządku dziennym. Trójbój siłowy jest o wiele mniej kontuzyjnym sportem niż np. piłka nożna. Zresztą od kiedy oglądanie faceta który sie porzygał przy nieludzkim wysiłku jest mniej "cywilizowane" od oglądania skoczka, który łamie sobie wszystkie gnaty źle lądując po skoku?
Gadki o idei nawet nie skomentuje, bo żaden sport nigdy nie miał jakiejś potężnej idei, zawsze chodziło tylko i wyłacznie o to by być najlepszym w swojej dyscyplinie.

avic

2018-04-19, 10:34
@Rozchędażacz - również uważam, że się niestety czepiasz, by nie napisać przypiedalasz o nic. A propos tych idei o których piszesz i poświęcanie się błahym rzeczom: tępa feministka, która z durnymi transparentami chodzi na jakieś dziwne marsze stara się szerzyć swoje idee. Czy to jest lepsze, bardziej wartościowe od tego co robi ten gość? Zaraz dojdziemy do jakiegoś paradoksu, w którym przyjdzie nam oceniać, które idee są lepsze a które gorsze od wyciskania ciężarów. Bo..szukanie leku na raka to wartościowa idea, prawda? A chodzenie na marsze KODU? Też idea, pytanie czy mniej wartościowa od rzygającego sztangisty. Podobnie w poświęcania się i chęci osiągnięcia czegoś - czy gość rozwiązujący krzyżówki, by być najlepszym na świecie jest lepszy od sztangisty? A gość który poświęci swoje życie, żeby szybko kręcić swoją lewą ręką w prawą stronę? Nie ma kontuzji, można oglądać z rodziną, ma idee i cele. Ot, paradoks :)

PieronJasnySzlag

2018-04-19, 13:50
Rozchędażacz napisał/a:



Typowe myślenie na skróty człowieka o ograniczonych horyzontach.


Drogi prymitywie, jedyna osoba która w tej dyskusji ma ograniczone horyzonty to właśnie ty. Gdyby ziemia była pełna ludzi takich jak ty to byśmy byli na etapie odkrywania koła.
Jesteś marksistowskim impotentem umysłowym - najlepiej dla ciebie by było żeby wszyscy byli tacy sami - tak samo przeciętni. Na szczeście jest dużo ludzi którzy mimo ryzyka, wymaganego poświęcenia robią rzeczy które takim ignorantom jak ty sie w głowie nie mieszczą. Dzięki takim ludziom latamy w kosmos i całą zdobytą wiedze świata mamy w małym telefoniku.
Nie pozdrawiam.

Wiewór

2018-04-19, 13:58
@up Podnoszenie ciężarów na siłowni jest takie niezwykłe. Taki zajebiście niszowy sport dla inteligentnych ludzi chcących od życia więcej. Tylko jak się ma to do faktu, że w Polsce każdy osiedlowy obszczymur gania na siłownię?
I nie zapominajmy ile zawdzięcza świat osiłkom podnoszącym żelazo na siłowni!
Bez nich loty w kosmos i nowoczesna medycyna nie mogły by istnieć.

Stary ty jak coś napiszesz to klękają narody.

Heathen

2018-04-19, 17:51
Jakiś specjalista się wypowie ile tam KG jest?
Bo jakoś wydaje się w ch*j mało

Justynka99

2018-04-19, 18:25
Abraxus napisał/a:

@up Podnoszenie ciężarów na siłowni jest takie niezwykłe. Taki zajebiście niszowy sport dla inteligentnych ludzi chcących od życia więcej. Tylko jak się ma to do faktu, że w Polsce każdy osiedlowy obszczymur gania na siłownię?
I nie zapominajmy ile zawdzięcza świat osiłkom podnoszącym żelazo na siłowni!
Bez nich loty w kosmos i nowoczesna medycyna nie mogły by istnieć.

Stary ty jak coś napiszesz to klękają narody.



Strasznie zawęziłeś temat. Tu nie chodzi o sztangistów, bo wyjdzie na to, że ani piłkarzom, ani koszykarzom, ani żadnym innym ludziom nic nie zawdzięczamy. Tu chodzi ogólnie o ludzi, którzy przekraczają pewne granice. Gdyby wszyscy myśleli tak, jak np. mckarmi, to faktycznie nigdy by nie wynaleziono samolotów. Przecież ludzie nie latają - nie da się, szkoda marnować czas.

PieronJasnySzlag

2018-04-20, 09:28
Abraxus napisał/a:

@up Podnoszenie ciężarów na siłowni jest takie niezwykłe. Taki zajebiście niszowy sport dla inteligentnych ludzi chcących od życia więcej. Tylko jak się ma to do faktu, że w Polsce każdy osiedlowy obszczymur gania na siłownię?


Widze że o sportach siłowych nie masz bladego pojęcia więc w wielkim skrócie napisze ci że ludzie z czołówki w tym niszowym sporcie mają taką wiedze farmakologiczną, anatomiczną dietetyczną że zawstydzili by niejednego doktorka z dyplomem. A takim ignorantom jak ty i twój kolega zostaje myślenie że wystarczy wbić sterydy i bezmyślnie dźwigać ciężary.

Abraxus napisał/a:


I nie zapominajmy ile zawdzięcza świat osiłkom podnoszącym żelazo na siłowni!
Bez nich loty w kosmos i nowoczesna medycyna nie mogły by istnieć.

Stary ty jak coś napiszesz to klękają narody.


Gdy bracia Wright zaczynali w swojej szopie tworzyć piersze szybowce i samoloty to też znaleźli się tecy jak ty i rozchęderzacz. A po co to robią, a na co to komu, a i tak im się nie uda, to nielogiczne, chwycili by się prawdziwej pracy...

Wiewór

2018-04-20, 10:14
Spiderowski napisał/a:

Widze że o sportach siłowych nie masz bladego pojęcia więc w wielkim skrócie napisze ci że ludzie z czołówki w tym niszowym sporcie mają taką wiedze farmakologiczną, anatomiczną dietetyczną że zawstydzili by niejednego doktorka z dyplomem. A takim ignorantom jak ty i twój kolega zostaje myślenie że wystarczy wbić sterydy i bezmyślnie dźwigać ciężary.


Dwa miesiące temu rozmawiałem właśnie z doktorem, który opowiadał, że przychodzą do niego "kulturyści". Dwa rodzaje.

Pierwszy typ przychodzi z płaczem, że im cycki rosną, jaja zmalały do wielkości główek od szpilek i cofnęły się do brzucha, siurki wyglądają jak u trzylatka i nie są w stanie osiągnąć wzwodu i wytrysku. Dodatkowo stracili płodność i nie rośnie im zarost.

Drugi typ przychodzi i żebrze o koks na receptę. Jak im tłumaczy, że to jest tylko dla chorych bo zdrowemu szkodzi to "mondrale" po podstawówce robią jemu doktorowi medycyny, który zrobił specjalizację w USA wykład, że ch*ja wie.

Z dietetyki też są biegli. Wpie**alają tony odżywek z białka, hektary ryżu i dziesiątki kurczaków na hormonach. No po prostu wyjebista dieta! Jak to pasienia tuczników.

Twoi koledzy z siłki to nie są mózgi tylko zwykłe matoły, które ch*ja wiedzą o czymkolwiek.

Siła potrzeba jest tylko tym pajacom, żeby nosić worki z cementem na budowie u niemca.
Prawdziwe wysportowany człowiek to taki, który potrafi przejechać 200 km na rowerze bez zsiadania i przebiec półmaraton bez kropli potu a nie łysy troglodyta bez karku z zanikiem siurka.
Twoi sportowcy mają ciężki zawał po przebiegnięciu 100 metrów.

Grzesiek85

2018-04-20, 10:38
Zaleciał ch*jowi aromat z pod pachy

Nejm

2018-04-21, 12:45
Rozchędażacz napisał/a:

W sumie to co oni chcą i komu udowodnić? Podniesie to, zrzyga się, zesra się, załatwi sobie kolana i co? Nie rozumiem jaki jest sens tej rywalizacji i czy w ogóle warto tak się poświęcać dla tak błahej rzeczy?



Nie rozumiesz bo jesteś ograniczoną p*zdą :kawa:

PieronJasnySzlag

2018-04-22, 01:47
Abraxus napisał/a:


Dwa miesiące temu rozmawiałem właśnie z doktorem, który opowiadał, że przychodzą do niego "kulturyści". Dwa rodzaje.

Pierwszy typ przychodzi z płaczem, że im cycki rosną, jaja zmalały do wielkości główek od szpilek i cofnęły się do brzucha, siurki wyglądają jak u trzylatka i nie są w stanie osiągnąć wzwodu i wytrysku. Dodatkowo stracili płodność i nie rośnie im zarost.

Drugi typ przychodzi i żebrze o koks na receptę. Jak im tłumaczy, że to jest tylko dla chorych bo zdrowemu szkodzi to "mondrale" po podstawówce robią jemu doktorowi medycyny, który zrobił specjalizację w USA wykład, że ch*ja wie.

Z dietetyki też są biegli. Wpie**alają tony odżywek z białka, hektary ryżu i dziesiątki kurczaków na hormonach. No po prostu wyjebista dieta! Jak to pasienia tuczników.

Twoi koledzy z siłki to nie są mózgi tylko zwykłe matoły, które ch*ja wiedzą o czymkolwiek.

Siła potrzeba jest tylko tym pajacom, żeby nosić worki z cementem na budowie u niemca.
Prawdziwe wysportowany człowiek to taki, który potrafi przejechać 200 km na rowerze bez zsiadania i przebiec półmaraton bez kropli potu a nie łysy troglodyta bez karku z zanikiem siurka.
Twoi sportowcy mają ciężki zawał po przebiegnięciu 100 metrów.


Hahahaha. Serio, dawno już takich śmiesznych bredni nie czytałem :)
Ty serio nie masz bladego pojęcia o czym piszesz :)
Aż sam się dziwie że dyskutuje z takim ograniczonym ignorantem :) Troche mi wstyd ale z drugiej strony naprawde mi poprawiłeś humor :)