Powiem szczerze, że bardzo mocno wk***ia mnie ta otoczka swoistej gloryfikacji takiej j***nej patologii. Wchodzi menel do jakiegoś sklepu i wpie**ala szklankę - no szacun k***a na całą wieś, jeszcze przy niejednej biesiadzie w wiosce będą o nim śpiewali. O Jędrku co wpie**alał szklanki i go na wódkę nie zapraszali.