Jedzie facet nowiutkim BMW 80 km/h. Na zakręcie wyprzedza go rowerzysta.
- O! K* - myśli sobie facet i przyspiesza, ale rowerzysta uparcie trzyma się lewego pasa, więc facet przy szybkości 100/h wyprzedza go z prawej strony. Następny zakręt i... Znowu rowerzysta go wyprzedza.
- Noż, K*! - pomyślał i znów dodał gazu. Sytuacja się powtarza kilka razy. W końcu facet pędząc 160/h wyprzedza rowerzystę, zatrzymuje się i wysiada z samochodu.
Rowerzysta zatrzymał się tuż za samochodem. Ciężko dyszy, ociera pot z czoła, ale po chwili udaje mu się wydukać:
- Dobrze żeś się pan zatrzymał, bo mi się szelki o lusterko zahaczyły.
@up- spróbuj utrzymać równowagę na rowerze jadąc 160 km/h Nie, żebym tyle jechał, ale można się domyśleć. Poza tym to jest dowcip, a Ty się dopie**alasz
Amerykanie przyjeżdżają do rosyjskiej bazy lotniczej na wspólne ćwiczenia.
Postanowili zrobić z ruskimi zakład kto będzie szybciej latał.
Amerykanie grzeją silnik swojego F-16, gdy na pas wjeżdża kukuruźnik, z którego wyskakuje pilot i niepostrzeżenie zaczepia linę do amerykańskiego samolotu...
Amerykanin do wieży:
-Halo baza, przekraczam prędkość 1 macha, ruski leci za mną
przerwa
-halo baza, przekraczam prędkość 2 machów, ruski ciągle za mną
przerwa
-halo baza, przekraczam prędkość 3 machów, ruski chyba będzie wyprzedzał bo zmienia
geometrię skrzydeł