W tej roli widziałem tylko i wyłącznie Mariana Dziędziela. A może by tak zrobić ściepę na sadolu na gażę Dziędziela?
No k***a, każdy pieniądz jest wart tego, żeby zobaczyć jak Marian dostaje k***icy w takiej roli :d
Ja bym bardziej w tej roli widział Ryszarda Kotysa a'la Marian Paździoch : " No więc moje zainteresowania to między innymi wędkarstwo a także handel tekstyliami, tylko Panie, odnośnie tych ryb to powiem Panu jedno, podstawowa rzecz - przynęta. Im obrzydliwszy robak, tym lepiej, bo ryby to są świnie, Panie, oo popatrz Pan... jakie tłuste i dorodne pędraczki. Świeżutkie. Dziś wykopałem. Na cmentarzu. A tak w ogóle to gówno się Pan w ogóle wypytujesz o takie rzeczy? Proszę Pana, mnie byłoby wstyd nakręcać takie rzeczy w publicznej telewizji za publiczne pieniądze w dodatku, karwasz barabasz! "