Mi się kiedyś nie udało ale było ciemno i zza zakrętu wyjeżdżałem i jep do rowu auto do kasacji 200m przed domem k***a....
A kłoda w las jak murzyn po włamaniu.
Niemal zerowe szanse, że stanie się coś takiego w tej chwili
Spoko. Seicento nie szkoda więc nie masz co płakać Ciesz się że żyjesz.