Jak nic racja po stronie sprzedawcy. Kulturalnie, wielokrotnie, prosił o usunięcie się sprzed wejścia do sklepu, ale towarzystwo go zlało, a potem babska rozpoczęły awanturę i bitkę. Zasłużony otrzeźwiacz na łeb.
Jak nic racja po stronie sprzedawcy. Kulturalnie, wielokrotnie, prosił o usunięcie się sprzed wejścia do sklepu, ale towarzystwo go zlało, a potem babska rozpoczęły awanturę i bitkę. Zasłużony otrzeźwiacz na łeb.
+ tam gdzie siedzą, mają jak wół napisane, żeby tego nie robić.
Już wiem dlaczego dziadek mi ciągle powtarzał, żeby mieć 2 wiadra pomyj, gdy będę prowadził swój sklep. Zawsze dopowiadał: zrób tak a pewnego dnia zobaczysz. Mógł tutaj od razu gorącym olejem nauczyła by się