@Velture, sam żeś k***a jest żuraw.

@Velture, sam żeś k***a jest żuraw.

Szalony dźwig

Lepiej?

Prawo Murphy'ego w czystej postaci.

Źle założona lina, szarpnięcie, słychać pękającą podporę dźwigu i piękna katastrofa...

@Velture, sam żeś k***a jest żuraw.

https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBuraw_samochodowy

O ch*j aha na robocie wyciągałem 30 ton, dobrze że nie jeblo.

Dźwigi są w budynkach,osobowe lub towarowe. To na filmiku, to żuraw samochodowy samojezdny.
Jestem ekspertem.

Ja tam k***a widzę szalone drzewo a nie szalony dźwig.
Nie dość, że jebło, to jeszcze dźwig pociągło
Ale zawsze jak cuś pie**olnie to browar wskazany.

Spadł pewnie na ziemiankę loaloi pod Luton w której koczuje po zmianie na zmywaku,

j***ne k***a lenie i pie**olone niemieckie (chyba) nieroby k***a dźwig wynajęli, szkoda że helikopter nie trzymał tego drzewa, j***ne p*zdy

Coś nie pykło

No właśnie pykło, w 17tej sekundzie.

krecikprecik
Prawo Murphy'ego w czystej postaci.

Prawo Murphy'ego mowi ze z prawidlowych i nieprawidlowych rozwiazan czlowiek wybierze ta nieprawidlowa.
Dlatego miedzy innymi w komputerach kable zakoczone sa kostkami ktore pasuja wyjsciem tylko do odpowiednich wejsc, by nie doszlo do pomylki.
natomiast prawo to zadzialalo w twoim przypadku. z wielu rozwiazan wybrales to zle.
wiec nie pie**ol

Się nie podczepia pod żuraw drzew. Mam faceta dżwigowego to wiem. Zbyt gwałtowny moment udźwigu czy jakoś tam, przeciążenie dynamiczne i pierdut gotowe...