mówisz i misz-masz...

zacząłem rechotać Hall... dzieki "zrobiłeś mi dzień"

mówisz i misz-masz...

Wyszło ci to, należą się te piwska.

Sranie gładko poszło przy tych jękach. Dzięki Hal.

I gdzie był j***ny allah akbar się pytam ?

Się pytasz, czy nas?
Dowiesz się gdy się doczekasz:

Za mocno dostał bo mu się płyta zacięła

mówisz i misz-masz...

wreszcie nawet da się tego całego rapu słuchać xd

No właśnie, przez cały film ani razu tego nie słychac. Obraził się na Allacha?

Muszę was rozczarować panowie, on powtarza jak mantrę: "Nie ma Boga poza Allahem łeeeeee, nie ma Boga poza Allahem łeeee "

mówisz i misz-masz...

Myślałem że jestem poje bany ale jednak są też bardziej poje bani. Witacie bracia, należymy do tej samej grupy ludzi poje banych. W pozytywnym znaczeniu oczywix

Ale to trzeba mieć sprany łeb religią żeby w takich sytuacjach jak tutaj, przy zastrzyku adrenaliny, nie myśleć o nie wiem, swojej kobiecie, dzieciach, rzeczach które chciałem zrobić a nie zrobię bo zdycham, itp. to typ powtarza w kółko jakieś swoje religijne pierdy. Trochę mi szkoda takich ludzi, a trochę jednak nie szkoda

A skąd wiesz co on tam bulgocze. Może "o k***a, stary mnie zajebie!"

Ciekawe jak jęczał twój prezydęt jak spadał?

To było piękne, prosimy o jeszcze.