Gosc musi pochodzic prosto z rodu jakiegos wielkiego herszta czy innego wielkiego nordyckiego wojownika ktory to na dzien dobry upolowal dzika golymi rekami i popijaw wino z czaszki pokonanego wroga.
Nie zdziwiłbym się jakby się okazało kiedyś, że to brat/szwagier/kuzyn prezesa Vikingfjorda...
Przecież to trzeba być idiotą, żeby myśleć, że to nie jest sponsorowane. Te zbliżenia na nazwę wódki, czy tym razem również na nazwę "Husqvarna" to typowa kryptoreklama. Ile to już było takich projektów, które okazywały się być sprytnie zaplanowanymi kampaniami marketingowymi. Wątpię, by tutaj było inaczej.
Tak czy siak, nie ujmuję Apetorowi jego zajebistości i wielkich jaj (w przenośni, bo na tym mrozie... wiadomo), dlatego za niego zawsze piwko.
Czy tylko mnie się wydaje, że widziałem ten filmik zanim został nagrany (znaczy listopad/grudzień 2016)?
Łeb dam sobie uciąć, że już widziałem, jak używa piły jako napędu i to ujęcie z dwiema flaszkami o zachodzie słońca... k***a, to już było... Takiego deja vu jeszcze nie miałem O.o