k***a ścięło ją jak by ją snajper przy celował Miałem kiedyś podobną sytuację z tymi czubami. Na bramce wejściowej wisi tabliczka "Uwaga groźny pies", ale kto by to czytał. Otworzyli furtkę i wleźli na podwórko i wtedy usłyszał to mój owczarek "nazistowski". Ich miny bezcenne W życiu nie widziałem, żeby gość 50 lat jednym susem płot pokonał a babka ledwie się w bramkę zmieściła
Dlaczego nie przywitają się z pieskiem? Przecież w ich ulotkach wszyscy się kochają... lwy bawią się z antylopami, wilki z sarenkami. Niech zaufają bozi i wejdą. Przecież wg. ich wiary pies ich kocha i nic im nie zrobi