ch*jowe świadectwo może świadczyć o dwóch rzeczach.
Albo pie**olony idiota imbecyl z patologii albo właśnie wręcz przeciwnie osoba ponad przeciętnie inteligentna, silnie indywidualna, oportunistyczna, samouk.
Tak się składa, że z mojej podstawówki i liceum te grzeczne "przeciętniaki" z dobrymi ocenami w większości ch*jowo skończyli.
Najlepsza kujonka z klasy została madką z lokalnym patolem, który był kryminalistą od 12 roku życia.
Inna została k***ą.
Jeszcze inna obciąga na dworcu za porcję kompotu co by sobie strzelić w kanał.
A z tych, którzy byli inteligentni ale mieli ch*jowe oceny bo nie potrafili iść z nurtem i nauczyciele na nich położyli lagę w większości właśnie przebili pozostałych osiągnięciami.
Jedna z koleżanek ma firmę taneczną i fitness, jeden kumpel jeździ w rajdach, inny kumpel pracował w ABW a później został oficerem w policji.
Polska oświata jest totalnie ch*jowa. Najlepsi uczniowie to ci, którzy potulnie uczą się na pamieć bełkotu, który mówią tak samo ch*jowo wykształceni nauczyciele.
Nie docenia się ludzi inteligentnych, nie daje się rozwijać wybitnie uzdolnionym w danej dziedzinie. Czasem nawet wręcz się ich tłamsi i robi na złość.
Jaki kraj taka oświata.
Pewnie włazi na fora i pierdzieli, że wina państwa bo zarabia 10zł brutto, jaki to on biedny i poszkodowany heh
Zresztą trzeba być niezłym zjebem genetycznym aby w PODSTAWÓWCE mieć takie oceny, Taka osoba idzie na głosowanie i jej głos jest tak samo ważny jak mój głos czy twój