Poszedł tato z synkiem w góry. Stanęli na grani, podziwiają widoki. Synek się wychylił nieco nad przepaść i krzyczy:
- AAAAA!
I - ku swemu zdziwieniu - słyszy:
- AAAAA...
Chłopak znów krzyczy:
- Ktoś ty?!
I słyszy odpowiedź:
- Ktoś ty...
Wkurzył się i jak nie ryknie:
- Ty cioto!
I znów odpowiedź:
- Ty cioto...
Chłopczyk pyta ojca:
- Tatulu, o co chodzi?
- Syneczku, słuchaj…
Tato się pochyla i krzyczy:
- Jesteś geniuszem!
I słyszą odpowiedź:
- Jesteś geniuszem...
Ojciec:
- Kocham cię!
- Kocham cię…
- Widzisz, syneczku? Jestem geniuszem i mnie kochają. A ty jesteś ciotą!
poziom i treść Twojego komentarza świadczy o tym, iż przynależysz do grupy smutasów, którzy przegrywają życie przy kompie przypisując "subkulturę" postaciom z dowcipu. Tak na marginesie: założę się, że oglądałeś zaćmienie on-line?
Poziom inteligencji owych osobników świadczy, iż popierają Rosję, chcą zbliżenia z Chinami i Iranem oraz wojny z UE i USA, pewnie jeszcze podatków nie chcą płacić.
Typ leży w łóżku z typiarą i mówi do niej:
- Ale masz wielką cipę! Ale masz wielką cipę!
- Dlaczego powiedziałeś to dwa razy?
- Nie powiedziałem tego dwa razy. To było echo.