Tatuaż to są ozdoby dla marginesu społecznego. Dla podludzi. To jest niemy histeryczny krzyk błagania o okazanie zainteresowania. Ludzie, którzy są intelektualnym dnem. Uważają, że tatuaż będzie imponował innym i dzięki niemu zdobędą szacunek. Nie potrafią go zdobyć w żaden inny sposób.
A to, że ktoś może mieć hobby ciekawsze niż piłowanie Passata na ręcznym, widocznie nie mieści się w Twojej główce.
na rynku ciuchy są często tej samej lub nawet lepszej jakości, wyglądają tak samo (a często ładniej). Główna różnica to ten znaczek dla szpanu. I nie wmówisz mi, że firma to jakość, bo dwie pary butów (Nike i Adidas) rozwalają mi się po kilku miesiącach normalnego użytkowania, a zwrotu z tego tytułu mi odmówili. @buoba
Podałem Ci przykłady, abyś nie musiał szukać. Z doświadczenia wiem, że nie jest tak, jak piszesz. Znam masę osób, które zdecydowanie przeczą Twoim odgórnie założonym tezom. Przez ostatnie 10 lat w Polsce naprawdę dużo się zmieniło w kwestii mentalności. Co druga osoba ma tatuaże, bądź jej wygląd odbiega od ogólnie przyjętych norm. Szczególnie to widać w dużych miastach. Na zachodzie jest jeszcze bardziej to widoczne. Nikogo nie dziwią nawet doszczętnie wytatuowane ciała. Nie twierdzę, że to jest spoko fajne, ale że świat poszedł w zupełnie inną stronę niż niektórzy tutaj piszący by chcieli.
Gdy brakuje argumentów, ostatnią deską ratunku jest obrażanie ludzi o przeciwnym zdaniu, brawo
Czytanie ze zrozumieniem też chyba nie jest twoją dobrą stroną, on pracuje jako fotograf-artysta, a nie hobbysta.
A link z rzekomym rozkładem, nie działa :badum tss:
