W mieście Mogi das Cruzes w stanie São Paulo w ubiegłą niedzielę napastnik wbił na mszę i oddał kilka strzałów w kierunku pastora odprawiającego mszę i modły. Pastor został przewieziony do szpitala i poddany operacji, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo
A wszyscy świadkowie w pierwszej kolejności opróżnili jelito pod siebie, a następnie zajęli się poszukiwaniem dogodnej drogi ucieczki...
I właśnie dlatego dostęp do broni powinien być powszechni! Gdyby na sali znalazło się parę Glocków, Waltherów i może jakiś AK-47, moglibyśmy liczyć na zupełnie inne zakończenie tej sytuacji.
Ale ten w błękicie niczego nie odprawiał akurat. Siedział jak p*zda na gruszce tylko. Z drugiej strony szybko zareagował, więc chyba wiedział "co się święci".