strzał z opony
No stary... jak ty karabinu od opony nie odrozniasz, to ciekaw jestem, jak wyglada twoja kobita...
Obrazek
k***a jak ja im zazdroszczę. Normalny dostęp do broni, jeżdżą sobie na jakieś pustkowia, strzelają do różnych rzeczy, bronie kupują jak zabawki.
przynajmniej ją mam
A kto Ci zabroni wystąpić o pozwolenie? Co prawda na pustkowiu nie postrzelasz ale na strzelnicy owszem. Podstawowy błąd popełniany przez większość to staranie się o pozwolenie na broń do samoobrony itp. Wtedy większość jest oddalana.
Najlepiej wystąpić o pozwolenie w celach sportowych itp. Zapisz się do klubu, uczęszczaj regularnie i zrób patent strzelecki. Nie będziesz mógł paradować z Desert Eagle przy pasku. Będziesz mógł przewieźć broń na strzelnicę i z powrotem.
Kupisz jakiś AR15 itp kalibru .22 i wysrzelasz wiadro naboi za naprawdę śmieszne pieniądze jakieś 1000szt za 300-350zł.
Strzelałem na strzelnicy, świetna sprawa. Jak pomyślę, ile się trzeba naj***ć, żeby taką zdobyć i o ile więcej się płaci w Polsce za takie zabawy, to się trochę odechciewa. Ale może kiedyś wrócę do tematu.