Wojciech Sumliński opowiadał o wytaczanych mu procesach, z których ostatni, zapowiada się szczególnie sensacyjnie, ujawniając wątki, wskazujące na kompromitujące zaangażowanie służb specjalnych i najwyższych urzędników państwowych... ciekawy temat warty przedyskutowania, zastanawia mnie, czy jeżeli jest poza granicą Polski to może pie**olić kocopoły i obrzucać innych gównem bez kozery ? Tak czy inaczej, tajny infomrator, szpiedzy, burdel w polityce, obrzucanie ostrymi oskarżeniami Komorowskiego... itd.
Tak, tak, żyd, komuch i mason
Jak nie pyknie to do hadesu
Jakby się zagłębić w działalność W. Sumlińskiego to na prawdę można dowiedzieć się bardzo Ciekawych rzeczy. Zachęcam po poszukania na własną rękę informacji o nim i o jego działalności.
Zawsze mnie ciekawi dlaczego filmy tego typu są na 3-4 stronie, a dzieciak z petardą w pysku na 1. Czy w tym kraju tylko nie liczni interesują się tym co się dzieje a reszta nie ma nawet najmniejszej ochoty poczytać, obejrzeć coś wartościowego ? Jak nisko upadamy nie interesując się takimi sprawami. Jutro w wiadomościach znowu przez pierwsze 15' polityka czyli o co tym razem się kłócą, później newsy z USA a na koniec pogoda i sport.
Jak pomyślę, wyobrażę sobie że np. za chwilkę na jakimś Człowiekiem zostanie wykonana egzekucja czy to za zabicie kogoś czy zgwałcenie. To odwrócił bym wzrok gdybym mógł.
Ale na egzekucję komoruskiego, tuska, schetyny, kwaśniewskiego, michnika, urbana, jaruzelskiego, "mazowieckiego" i pozostałych, jak i żyjących jak i tych co już piach gryzą.
Powiedzieć i napisać można wszystko. Mnie by tam zaciekawiły dowody...a nie tylko pie**olenie do kamery
Ale tych dowodów on nie posiada, bo jakby tak było, to już by je ujawnił opinii międzynarodowej. To poprostu kolejny człowiek PiSu, po lovelasie "agencie" Tomku, którego zadaniem jest narobienie fermentu. A jak się zacznie kocioł i spekulacje, to już ludzie zapomną o pomówieniach i dowodach.
Prosta socjologiczna manipulacja: obrzucanie błotem czołowych osób ze świata polityki, zapowiedź pokazania "istotnych dowodów" a potem będzie sprawa sądowa, wyrok oczywiście uniewinniający Bronka bo ten mityczny pan ze służb specjalnych nie pojawi się na sali z torbą dowodów i potem przez kolejne X lat będzie "uciszono mojego jedynego człowieka, zabrano dowody i przegrałem w sądzie, nie mogę tego udowodnić ale wszystko to co mówiłem jest prawdą!". Podobny spektakl od 2010 oglądamy w sprawie Zimnego Lecha - cały czas Kaczyński SUGERUJE, że na Tupolewie wykonano zamach, rzuca jakieś dziwne HIPOTEZY, zatrudnia "ekspertów" którzy udowadniają, że skrzydło Tupolewa wykonane jest z najtwardszego materiału na świecie i nie miało prawa się rozwalić od uderzenia z prędkością 400 km/h (tyle co Bugatti Veyron) w drzewo, choć nie mają na to ŻADNYCH dowodów, cały czas też zdaje PYTANIA w stylu "czy gdyby Tusk stał za zamachem, powinniśmy go poddać pod Trybunał Konstytucyjny?" "czy prawidłowo wykonaliśmy analizy czranych skrzynek i czy osoby które to robiły nie były inwigilowane przez służby specjalne i czy nie powinny za to zostać skazane?" "czy osoba bezpośrednio odpowiedzialna za śmierć 96 osób powinna sprawować wysoki urząd państwowy?" . Takie "pytania", oczywiscie nie mające formalnie nic wspólnego z obrażaniem czy insynuacjami (na poziomie sądowym - nie można za coś takiego pozwać) a często nawet nie wskazująca konkretnej osoby (a jedynie sugerująca "to wszystko wina Tuska") jednak brzmią jak konkretne zarzuty i są (jedyną) bronią osoby która nie ma żadnych dowodów na podparcie swoich teorii a i niestety nie ma zbyt wielkich szans na wygranie wyborów inną metodą.
Kolego odbiegłeś trochę od tematu filmiku nawiązując do smoleńska, ale czy zainteresowałeś się historią sumlińskiego i historią opisywanych przez niego "afer" ? czy mając na uwadze całą przed i potransformacyjną, najnowszą, historię Polski jesteś w stanie jednoznacznie odrzucić scenariusz nakreślany przez Pana Sumlińskiego?
Moim zdaniem udział służb specjalnych lub grup wzajemnych powiązań jest w Polsce wszechobecny, zwłaszcza na najwyższych stanowiskach w kraju. Za długo byliśmy pod wpływem sowietów, żeby nie wyrobili sobie takich struktur i sztabu ludzi, którzy do tej pory mają realny wpływ na życie publiczne. Osobiście nie wierzę w "Wolną Polskę po 1989", zbyt wiele afer,przypadków, gmatwaniny ludzkich zależności itd żeby można powiedzieć że Polska jest niezależnym krajem. Trzeba być zaślepionym przez media, nie czytać, nie obserwować przebiegu wydarzeń i nie kojarzyć faktów by myśleć, że w Polsce nie działają służby specjalne. Agenci działają - na swoją korzyść, korzyść swoich znajomych i przełożonych, ale na pewno nie na korzyść Polski. Pozdrawiam
Co za brednie, przez chwilę dałem się nabrać.... Pierdzieli i pierdzieli, jeśli widział i słyszał materiały obiążające kogoś, to by z marszu to gdzieś wstawił w neta (po chwili materiał niedostępny) lub dał gdzieś do TV (tam to już spalony z miejsca) ale nie o to chodzi. Kolejne gówno pchane w głowy. Jeśli świadek ma przynieść materiały dowodowe na rozprawe, to i tak jego dane muszą być przedstawione do sądu. BEZ SENSU