Nie chodzi o to że każdy przypadek można wytłumaczyć... Tylko chodzi o to co rządzi przypadkiem?
...Tu teoria Boga i Diabła pasuje idealnie... Zresztą Teoria Boga jest najbardziej racjonalną ze wszystkich teorii które opisują powstanie Świata i Ludzi... Wszystkie pozostałe są... Być może na razie ale jak na razie są praktycznie nic nie tłumaczącymi próbującymi zatuszować brak zrozumienia i wiedzy definicjami... Dla przykładu Teorie Wielkiego Wybuchu czy Ewolucjonizm... No jak im się przyjrzeć bardziej szczegółowo robią się zdecydowanie irytujące i nic nie tłumaczące....
...Inna sprawa ze i tłumaczenie tego kim jest Bóg być może jest błędne i być może zawłaszczone przez różne religie.
@Musashi_Miyamoto
Czyli wolisz zmyśloną bajkę od próby dociekania prawdy? Szanuję. Rozumiem, że jak ci żona urodzi chociaż jej nie "tykałeś" akurat to jej uwierzysz w niepokalane poczęcie... Zawsze mam banana na ryju jak przypominam sobie ten zwrot, co on naprawdę znaczy i namaszczenie z jakim wypowiadają go katolicy.
Wytłumaczy mi ktoś skąd się wzięło nagłe i gorliwe zainteresowanie pseudonaukami jak płaskie ziemie, etery, energie z próżni i inne bzdury o bożkach i siłach z kosmosu? Od jakichś 3 lat obserwuje nagły wzrost popularyzacji pseudowiedzy która nie powinna nigdy opuścić biblii i tanich filmów sf. A tu nagle widzę w telewizornii że jacyś płaskoziemcy czy bibliści robią sobie spotkania gdzie złazi się cała masa podobnych sobie odszczepieńców.
Dlaczego tak się dzieje? Czy ludzie są przeładowni wiedzą i nie potrafią odróżniać fikcji od prawdy?
Czy po prostu następuje regres cywilizacji tak samo jak to obserwujemy na kartach historii?
Płaskoziemie to był żart i trolling który wymknął się twórcom spod kontroli, zlot płaskoziemców to też był trolling ale pośród setek nerdów żartujących sobie z tej "teorii" na zlocie można było spotkać prawdziwych postrzeleńców - co ciekawe, bycie płaskoziemnym idiotą łączy się przeważnie ze ścisłym fanatyzmme religijnym gdyż religijnym fanatykom opcja płaskej Ziemi będącej centrum Wszechświata zawsze najbardziej odpowiadała - nie zapominajmy, że panowie w sukienkach to bezpośredni potomkowie mentalni ludzi, którzy w średniowieczu chcieli palić na stosie Galileusza, Kopernika i Kolumba za "herezje" o kulistości Ziemi i jej poślednim umiejscowieniu we Wszechświecie przeczącym tak epickim naukowym jak przypowieść o Jozuem (który w dolinie Ajalon kazał zatrzymać się Słońcu). Tacy ludzie teraz rządzą naszym krajem - kolesie, którzy w XXI wieku wierzą w niewidzialne ludziki w niebie - wiec nie ma za bardzo co się śmiać